W niedzielny poranek na Rysach doszło do dwóch tragicznych wypadków śmiertelnych, a trzy osoby zostały ewakuowane przez ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego za pomocą śmigłowca.
„Około godziny 6:00 rano otrzymaliśmy informację o wypadku, do którego doszło w Rysie pod Rysami. Turysta idący na szczyt poślizgnął się i zsunął się stromym śniegiem na odcinku około 800 metrów. O zdarzeniu powiadomił nas jego kolega, z którym szedł” – powiadomił ratownik dyżurny TOPR.
Tragiczny poranek na Rysach
Gdy ratownicy kończyli przygotowania ciała do transportu, doszło do kolejnej tragedii. Obok nich, na szczycie, spadł kolejny turysta i niestety zginął na miejscu. Ratownik dyżurny podkreślił, że pierwszy z turystów był odpowiednio przygotowany do warunków panujących w górach, podczas gdy drugi nie dysponował odpowiednim sprzętem.
Ewakuowano trzy osoby
Ratownicy ewakuowali także trzy kolejne osoby – znajomego pierwszego turysty oraz dwóch obywateli Ukrainy, którzy byli z drugą ofiarą. Według danych TOPR, Ukraińcy przebywali na szczycie Rysów przez całą noc.
Warunki w Tatrach
Po nocnych przymrozkach w Tatrach w wielu rejonach pojawiły się oblodzenia. Mimo słonecznej pogody, warunki na wyższych partiach gór pozostają trudne – zalegają tam szerokie warstwy twardego, zmarzniętego śniegu, szczególnie w Tatrach Wysokich oraz po północnej stronie masywów. Służby górskie apelują o ostrożność, ponieważ nawierzchnie są bardzo śliskie.
Na niżej położonych trasach śnieg w dużej części stopniał, lecz w zacienionych miejscach wciąż mogą występować oblodzenia. W ciągu dnia, gdy ziemia rozmarza, szlaki stają się mokre i w niektórych miejscach błotniste.
Źródło: PAP