Podczas niedzielnej konwencji wyborczej PiS w Łodzi Andrzej Duda oficjalnie zadeklarował poparcie dla Karola Nawrockiego.
Andrzej Duda udzielił poparcia Karolowi Nawrockiemu
Andrzej Duda zjawił się w niedzielę w łódzkiej Hali Expo, gdzie odbywała się konwencja wyborcza kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.
Jest to dla mnie niezwykle ważny moment. Zarówno dla mnie, jako dla prezydenta RP, jak i dla mnie, jako dla obywatela, waszego kolegi i przyjaciela. Moment jest niezwykle ważny dla Polski, a Polska, interes RP i nas, jej mieszkańców to najważniejsze, o co musi dbać prezydent RP. I dlatego dzisiaj tutaj jestem. Jestem tutaj także po to, aby skorzystać z okazji toczącej się kampanii, aby wam wszystkim z całego serca podziękować. Za rok 2014, 2015, tamto wsparcie, niezwykłe – mówił prezydent, nawiązując do własnego startu w wyborach
Prezydent podziękował byłej premier Beacie Szydło, Mateuszowi Morawieckiemu, prezesowi PiS i większości parlamentarnej Zjednoczonej Prawicy.
Andrzej Duda odniósł się do zbliżających się w maju wyborów prezydenckich.
Ja zagłosuję na Karola Nawrockiego – zapowiedział
Prezydent przypomniał osiągnięcia w czasie, gdy on był prezydentem, a rząd tworzyło PiS. Wyliczył nie tylko programy społeczne, ale też m.in. rozwój infrastruktury drogowej i obronnej.
Duda na konwencji Karola Nawrockiego. „Zmieniły się okoliczności”
Do decyzji prezydenta o udzieleniu poparcia Karolowi Nawrockiemu odniósł się na antenie TVN24 Marcin Mastalerek. Jak zaznaczył szef Gabinetu Politycznego Prezydenta RP, „prezydent jest konsekwentny, ale zmieniły się okoliczności”.
Dziś jest tak naprawdę finał największego starcia o to, czy będzie kontynuowana prezydentura Andrzeja Dudy, te zmiany, które zostały rozpoczęte w 2015 roku. Dziś Andrzej Duda, wspierając jednego z kandydatów, Karola Nawrockiego, tak naprawdę wspiera ostatnie 10 lat, ostatnie zmiany, które zostały w 2015 roku rozpoczęte – mówił Mastalerek
Mastalerek tłumaczy decyzję prezydenta
Według szefa Gabinetu Prezydenta politycy, mogą, a nawet powinni zmieniać swoją perspektywę patrzenia na pewne sprawy.
Dziś prezydent widząc co się dzieje, zarówno w kampanii, ale widząc, co się nie dzieje w Polsce po 15 października, a co powinno się dziać, walczy, a raczej wspiera człowieka, który chce walczyć o to, aby te sprawy, które w 2015 roku rozpoczął prezydent Duda, zostały dokończone – podkreślił prezydencki minister
Marcin Mastalerek nadmienił też, że urzędujący prezydent „idzie drogą, która doprowadziła go do bycia światowym liderem”.
źródło: dorzeczy