Sebastian M., podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na A1, zostanie przekazany Polsce po decyzji Sądu Najwyższego Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który odrzucił jego odwołanie od ekstradycji.
Sebastian M. zostanie przekazany Polsce. Koniec sądowego etapu procedury ekstradycyjnej
Decyzję o wydaniu polskiej stronie zbiegłego Sebastiana M. podjął w środę Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Nie uwzględnił tym samym złożonego przez niego odwołania od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Dubaju stwierdzającego prawną dopuszczalność jego wydania do Polski. Orzeczenie emirackiego Sądu Najwyższego jest prawomocne. Oznacza to koniec sądowego etapu procedury ekstradycyjnej.
Pirat drogowy, który zbiegł do Dubaju, stanie przed polskim wymiarem sprawiedliwości – napisał na platformie X Radosław Sikorski
Pirat drogowy, który zbiegł do Dubaju, stanie przed polskim wymiarem sprawiedliwości.
Gratuluję, @Adbodnar @PK_GOV_PL— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) May 7, 2025
Tragiczny wypadek na A1 we wrześniu 2023 r.
Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku na A1, w którym życie straciła trzyosobowa rodzina. Do tragedii doszło we wrześniu 2023 r. w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie). Samochód stanął w płomieniach, w wyniku czego zginęła w nim trzyosobowa rodzina: rodzice i ich pięcioletni syn.
Z ustaleń biegłego wynika, że Sebastian M. jechał swoim BMW z prędkością co najmniej 253 km/h.
Długa procedura ekstradycyjna
Po wypadku mężczyzna uciekł z Europy. Na polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wydano za nim list gończy. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu. Policja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wspierana przez polską Specjalną Grupę Poszukiwawczą zatrzymała Sebastiana M. w Dubaju.
Polska prokuratura, w ramach procedury ekstradycyjnej, wnioskowała o wydanie sprawcy tragicznego wypadku do Polski.
Sebastian M. otrzymał złotą wizę dającą mu status rezydenta
Później, zgodnie z tamtejszym prawem, opuścił areszt. Mężczyźnie zatrzymano jednak paszport. Został wypuszczony z aresztu za kaucją i według doniesień mediów otrzymał tzw. złotą wizę dającą mu status rezydenta.
W styczniu Sąd Apelacyjny w Dubaju, orzekając jako sąd pierwszej instancji, stwierdził „nieprawomocnie prawną dopuszczalność ekstradycji Sebastian M. do Polski”.
Orzeczenie to zostało w lutym zaskarżone przez mężczyznę.
Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie uwzględnił odwołania Sebastiana M. od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Dubaju stwierdzającego prawną dopuszczalność jego wydania do Polski. Orzeczenie emirackiego Sądu Najwyższego jest prawomocne. Oznacza to koniec sądowego etapu procedury ekstradycyjnej – napisał dziś na platformie X minister sprawiedliwości Adam Bodnar
Stanowisko Sebastiana M.
Sebastian M. nie przyznał się do popełnienia czynu, który stanowi podstawę wniosku o ekstradycję, twierdząc, że działania polskiej prokuratury są motywowane politycznie.
źródła: dorzeczy / @sikorskiradek