Kilkanaście osób wdarło się do siedziby sztabu Rafała Trzaskowskiego przy ul. Wiejskiej w Warszawie. Aktywiści Ostatniego Pokolenia domagają się od kandydata na prezydenta poparcia ich postulatów dotyczących transportu.
Ostatnie Pokolenie protestuje w sztabie Trzaskowskiego
W poniedziałek rano aktywiści Ostatniego Pokolenia poinformowali, że okopują siedzibę sztabu kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
Domagamy się rozmowy – napisali na platformie X, dołączając nagranie
‼️PILNE: Ostatnie Pokolenie okupuje sztab Trzaskowskiego dzień po pierwszej turze. Domagamy się rozmowy! pic.twitter.com/jDTyYjcISp
— Ostatnie Pokolenie (@OstatniePokolen) May 19, 2025
Ostatnie Pokolenie argumentuje, że prezydent powinien rozmawiać z wszystkimi
Aktywiści przekazali, że opuszczą budynek dopiero wtedy, gdy Rafał Trzaskowski spotka się z nimi, aby uzgodnić realizację ich postulatów.
Czas przestać chować głowę w piasek i usiąść do stołu, panie Trzaskowski. Pali się już nie tylko planeta, ale i panu pod stopami. Teraz się spotkacie, żeby rozmawiać? – przekazał Tytus Kiszka z Ostatniego Pokolenia w rozmowie z Onetem
Według protestujących, Trzaskowski powinien za priorytet mieć bezpieczeństwo wszystkich Polaków i współpracować z rządem, aby „zakończyć napędzanie zapaści klimatu”.
Powinien bronić człowieczeństwa w obliczu największego zagrożenia w historii ludzkości. Używanie antyludzkiego języka skrajnej prawicy pcha nas tylko w stronę katastrofy, co doskonale pokazał wynik wczorajszych wyborów – mówił Kiszka
Protest w sztabie Rafała Trzaskowskiego. Aktywiści stawiają warunki
Ostatnie Pokolenie domaga się przeniesienia środków zaplanowanych na rozbudowę autostrad i dróg ekspresowych na transport publiczny regionalny i lokalny. Co więcej, chcą stworzenia miesięcznego biletu na 50 zł na transport regionalny i lokalny. Martyna Leśniak z Ostatniego Pokolenia dodaje, że jej organizacja domaga się od przyszłego prezydenta natychmiastowych działań wobec kryzysu klimatycznego.
źródło: dorzeczy