Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Strefa czystego transportu w Krakowie. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 roku w Krakowie będzie obowiązywać strefa czystego transportu (STC). Uchwałę w tej sprawie Rada Miasta procedowała podczas środowej sesji. Obradom RMK towarzyszyły protesty przeciwników SCT.

Strefa czystego transportu w Krakowie

Od początku przyszłego roku SCT ma objąć obszar Krakowa wewnątrz IV obwodnicy, a więc prawie całe miasto, poza peryferiami. Poza strefą mają znaleźć się m.in. wschodnie tereny historycznej Nowej Huty, czyli Wzgórza Krzesławickie.

Do SCT w Krakowie wjadą: samochody benzynowe spełniające co najmniej normę Euro 4 lub wyprodukowane od 2005 r. i samochody z silnikiem Diesla mające co najmniej normę Euro 6 lub wyprodukowane od 2014 r. (od 2012 r. dla ciężarówek i autobusów).

Kierowcy spoza Krakowa będą musieli zapłacić za wjazd do miasta

Kierowcy spoza Krakowa, których samochody nie spełniają norm SCT, będą musieli zapłacić za wjazd do miasta – stawka godzinowa to 2,5 zł, dzienna 5 zł w 2026 r., 15 zł w 2027 r., a abonament miesięczny – 100 zł w 2026 r., 250 zł w 2027 r., 500 zł w 2028 r.

Mieszkańcy będą zwolnieni z zasad SCT

Mieszkańcy Krakowa, którzy kupili samochód przed wejściem w życie uchwały, będą zwolnieni z zasad SCT i będą mogli użytkować swoje pojazdy tak długo, jak zechcą. Jednak pojazdy zakupione po wejściu w życie uchwały będą musiały spełniać wymogi SCT.

Radni PiS złożyli poprawki, które zostały odrzucone

PiS bezskutecznie postulowało o zmniejszenie wymogów norm Euro dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 ton. Domagało się, by do SCT mogły wjeżdżać pojazdy benzynowe z normą przynajmniej Euro 3 lub wyprodukowane nie wcześniej niż w 2000 r oraz diesle z normą przynajmniej Euro 4 lub wyprodukowane nie wcześniej niż w 2006 r.

Odrzucona została również poprawka Grzegorza Wojciecha Stawowego (KO) łagodząca przepisy dla diesli. Radny chciał, aby do SCT wjeżdżały diesle, spełniające normę emisji spalin co najmniej Euro 5.

Za przyjęciem uchwały było 24 radnych; 12 (PiS) było przeciw, 6 (Kraków dla Mieszkańców) wstrzymało się od głosu.

Przeciwnicy SCT wskazywali na luki i niedokładność zapisów uchwały

Przeciwnicy strefy czystego transportu mówili m.in., że uchwała o SCT narusza konstytucyjne prawo wszystkich obywateli do równego traktowania, także prawo do własności prywatnej i dysponowania nią. Przekonywali, że SCT w proponowanym kształcie zwiększy podział na osoby zamożne i biedne. Jak zauważyli, obecnie nie wiadomo, na co zostaną przeznaczone środki zbierane z opłat za wjazd do SCT. Zastanawiano się także nad sposobem weryfikacji, czy auto spełnia wymogi SCT.

Przeciwnicy SCT zaskarżą uchwałę do wojewody

W trakcie sesji przeciwnicy SCT zorganizowali konferencję prasową. Zapowiedzieli na niej, że zaskarżą uchwałę o SCT do wojewody. Zdaniem Adama Hareńczyka choćby sam fakt, że raport z konsultacji społecznych, na podstawie których projekt trafił pod obrady miasta, został późno opublikowany, jest „podstawą bezsporną” dla sądu administracyjnego do uznania uchwały za wadliwą. Przeciwnicy przypomnieli, że swój sceptycyzm wobec zasad SCT wyraziły władze gmin ościennych, a także radni kilku dzielnic Krakowa.

źródło: PAP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *