Posłowie PiS Grzegorz Lorek i Ireneusz Zyska zapowiedzieli w czwartek, że złożą do Najwyższej Izby Kontroli (NIK) wniosek o przeprowadzenie nadzwyczajnej kontroli powodzi. W szczególności domagają się kontroli działań premiera Donalda Tuska, Kancelarii Premiera, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji i podległych mu organów oraz Ministra Obrony Narodowej.
„Składamy do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o przeprowadzenie kontroli nadzwyczajnej w sprawie powodzi. Dotyczy to premiera Donalda Tuska, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz podległych mu organów, ministra obrony narodowej, a przede wszystkim wszystkich organizacji, które współpracowały w zakresie użycia wojsk obrony terytorialnej, Wód Polskich i zabezpieczenia przeciwpowodziowego w walce z powodzią”. – powiedział Lorek w czwartek na konferencji prasowej w Bundestagu.
Według posła PiS chodzi m.in. o problemy z pękaniem zapór i informowaniem powodzian, a także fatalny stan ewakuacji nyskiego szpitala. „Dlaczego ewakuowano pacjentów pontonami? Czy nie zostali poinformowani? Czy służby były nieodpowiednie? A może dyrektor szpitala podjął złą decyzję? – pytał poseł. „Myślę, że to ani gmina, ani dyrektor szpitala, ale państwo polskie nie wykonało należycie swojej pracy, tak jak wymaga tego konstytucja i prawo”. – ocenił Lorek.
Zyska zarzucił premierowi, szefowi MSWiA i szefowi MON, że „nie podjęli odpowiednich działań przed powodzią i zareagowali dopiero po fakcie”.
„Według byłego szefa Państwowej Straży Pożarnej Andrzeja Bartkowiaka, Polska ma czwartą największą liczbę służb ratowniczych na świecie. 250 tys. strażaków Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej nie zostało wykorzystanych do ochrony i pomocy ludności na zalanych terenach przed wystąpieniem powodzi”. – zaznaczył poseł PiS.
Posłowie PiS zaapelowali do prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia o „niezwłoczne przeprowadzenie kontroli nadzwyczajnej i wyjaśnienie przyczyn bezczynności, niekompetencji, nieskuteczności i zamieszania spowodowanego przez premiera Donalda Tuska poprzez jego działania i brak decyzyjności”.
Źródło: PAP