W świecie kobiecego tenisa trudno znaleźć rywalizację bardziej elektryzującą niż ta między Igą Świątek a Aryną Sabalenką. Obie zawodniczki zdominowały dyscyplinę, przyciągając uwagę milionów kibiców na całym świecie. W najnowszym wywiadzie Białorusinka przyznała, że sama uwielbia tę rywalizację.
Przygotowując się do turnieju WTA Finals w Rijadzie, Świątek i Sabalenka odbyły wspólny trening. Poza zmaganiami sportowymi można było dostrzec przyjazne nastawienie obu tenisistek. Rozbawione zawodniczki nagrały wspólny filmik na TikToka Sabalenki.
W rozmowie z portalem Arab News, Sabalenka podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat współczesnego tenisa, presji związanej z pozycją liderki rankingu, a także obecnego sezonu i swojej walki z Polką o najwyższe miejsca.
„Myślę, że przede wszystkim to naprawdę wspaniałe, że mamy tę rywalizację. Naprawdę ją uwielbiam, ponieważ jest to coś, co zmusza nas do stawania się lepszymi każdego dnia i co motywuje nas do dalszej pracy, do ciągłego próbowania znalezienia czegoś innego, do ciągłego doskonalenia się, psychicznie, fizycznie” – wypowiedziała się Białorusinka
Poruszono również temat finansów – triumfatorka turnieju w Rijadzie otrzyma imponującą nagrodę w wysokości 5,155 miliona dolarów, a łączna pula nagród wyniesie 15,25 miliona dolarów, co dorównuje męskiemu odpowiednikowi – ATP Finals.
„Pracujemy tak ciężko jak mężczyźni. Wiele poświęcamy, może nawet więcej niż mężczyźni i myślę, że na to zasługujemy” – stwierdziła Sabalenka.
Sabalenka zakończy ten sezon na pozycji numer jeden w światowym rankingu, w związku z odpadnięciem Igi Świątek z turnieju w Rijadzie na etapie fazy grupowej. Ten sezon był niezwykle udany dla Białorusinki – w 2024 roku wygrała Australian Open i US Open, a także prestiżowe turnieje WTA 1000 w Wuhan oraz Cincinnati Open.
