W Katowicach Radosław Sikorski stwierdził, że rozwiązania dotyczące strategii migracyjnej Polski na najbliższe lata „nie są niekontrowersyjne”, ale z entuzjazmem przyjmuje się je w Europie.
Podczas spotkania z mieszkańcami stolicy Śląska w Regionalnym Ośrodku Debaty Miedzynarodowej szef MSZ przypomniał, że już w styczniu 2025 Polska ponownie obejmie prezydenturę w Radzie UE. Jego zdaniem nasz kraj ma decydujący wpływ na przyszły kształt europejskiej wspólnoty.
Szef polskiej dyplomacji jest zdania, że Polska musi pomagać innym krajom starego kontynentu wyznaczyć właściwy kierunek polityki, ponieważ od tego zależy przede wszystkim nasze bezpieczeństwo. Dodał także, że obecną sytuacja międzynarodowa jest trudna: państwa będące sąsiadami Polski nie są lub przestają być stabilne. Choć nasz kraj jest bezpieczny, musimy stałe myśleć o zagrożeniach, aby ich uniknąć.
To do tego, jak Polska podejdzie i poradzi sobie z narastającymi problemami, zależy jej wpływ na politykę UE. Zagrożenia stają się coraz bardziej jakrawe:
„Szef brytyjskiego wywiadu mówi o zagrożeniach najpoważniejszych od czasów zakończenia nie Zimnej Wojny, tylko II wojny światowej” – powiedział Sikorski.
Minister Spraw Zewnętrznych zaapelował do polityków w naszym kraju o jedność, mimo różnic, aby niezgoda nie stała się przyczyną podejmowania niewlasciwych działań w decydującym dla kraju momencie.
Radosław Sikorski w czasie przemowie przypomnial stworzony niedawno dokument na temat polityki migracyjnej Polski w katach 2025-2030. Zawarte w nim założenia wzbudziły kontrowersje wielu środowisk w tym lewicy oraz organizacji humanitarnych. Jednym z postulatów była możliwość zawieszenia na określony czas przyjmowania wniosków o azyl:
„Ale UE nie tylko przyjęła naszą strategię do wiadomości, ale wręcz uznała ją za swoją. Czyli znowu po zaproponowaniu Partnerstwa Wschodniego, po wielkim zwycięstwie nad populizmem, Polska znowu wyznacza trendy dla całej Europy” – podkreślił szef MSZ.
Rzeczywiście pomysł Donalda Tuska na odzyskanie kontroli nad masowa migracja spotkał się z akceptacją i zrozumiem w Unii Europejskiej. Mimo, że narusza on międzynarodowe traktaty humanitarne, Ursua von den Leyer przyznła, że jeśli jest to rozwiązanie czasowe i uzasadnione, powinno być możliwe. Podczas Szczytu Rady Europejskiej podkreślono Solidarność z Polską. Przyznano, że ani Rosja, ani Białoruś nie mogą nadużywać prawa do azylu, ponieważ stanie się to elementem wojny hybrydowej.