Pogarsza się sytuacja zdrowotna Dominika B., który został aresztowany w sprawie nieprawidłowości w RARS. Mężczyzna nie otrzymuje leku, który ratuje go przed utratą wzroku. Prokurator prowadzący śledztwo posiada pełną dokumentację medyczną mężczyzny.
Zatrzymany w sprawie RARS Dominik B. może stracić wzrok
W areszcie śledczym w Mysłowicach przetrzymywany jest Dominik B., osadzony przez prokuratora Karola Zoka w związku z rzekomymi nieprawidłowościami w RARS. Okazuje się, że zabrakło mu leku, przez co może utracić wzrok.
Krzysztof Wąsowski, prawnik mężczyzny, przekazał najnowsze informacje o stanie swojego klienta.
Przed chwilą otrzymałem wiadomość z Prokuratury w Katowicach w sprawie Dominika, u którego jest zagrożone widzenie, w jedynym widzącym oku… Poinformowano mnie, że Dominik został 17 lipca poddany badaniu lekarskiemu w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym UM w Katowicach – przekazał mecenas
❗️❗️❗️🔊🔊🔊
Przed chwilą otrzymałem wiadomość z #ProkuraturaKatowice w sprawie Dominika, u którego jest zagrożone widzenie, w jedynym widzącym oku…
⬇️
Poinformowano mnie, że Dominik zostal 17 lipca poddany badaniu lekarskiemu w Uniwersyteckim…— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) July 21, 2025
Aresztowany nie powinien przebywać w zwykłym areszcie
Z badań wynika, że mężczyzna nie powinien przebywać w warunkach zwykłego aresztu. Natomiast areszt, w którym dotychczas przebywał „nie zapewnia całodobowej opieki medycznej”. W szpitalach więziennych brakuje m.in. oddziału okulistycznego, który w omawianym przypadku jest absolutnie niezbędny. Jak czytamy, taki oddział szpitalny znajduje się przy AŚ w Bytomiu.
W związku z tą notatką Dominika przewieziono na oddział szpitalny AŚ w Bytomiu i poinformowano mnie, że „aktualnie poszukiwany jest biegły sądowy z zakresu okulistyki celem wydania kompleksowej opinii co do stanu zdrowia Dominika…” – dodał Wąsowski
Co więcej, Wąsowski podkreśla, że badania mężczyzny zlecone przez prok. Karola Zoka „okazały się pozorne”. Lekarz, który je przeprowadził stwierdził jedynie ponad normatywny wzrost ciśnienia w obu oczach, z czego w lewym – 34, a w prawym – 47, podczas gdy dopuszczalna norma wynosi zaledwie 10.
Lekarz przepisał Dominikowi B. niewłaściwy lek
Lekarz jednak „przepisał niewłaściwy lek który co prawda obniża ciśnienie, ale powoduje zapalenie gałki ocznej, co tylko może przyśpieszyć utratę wzroku”.
Mecenas podkreśla, że dotychczasowe działania prokuratora „mogą doprowadzić do tragedii”.
RARS. Sprawa podejrzanego Dominika B.
Dominik B. ma status podejrzanego w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Został zatrzymany w ramach śledztwa, jednak zachodzą wątpliwości co do zastosowanych środków zapobiegawczych.
13 czerwca – dzień po zatrzymaniu, ale jeszcze przed rozprawą aresztową Dominika B., prokurator Karol Zok dostał pełną dokumentację medyczną, wskazującą wyraźnie, że Dominik B. jest ciężko chory. Mężczyzna mierzy się z olbrzymimi problemami ze wzrokiem (jest niewidomy na lewe oko, prawe jest bardzo chore).
Zatrzymany ma zarządzoną pełną izolację
Dominik B. musi być pod stałą kontrolą specjalistów oraz przyjmować leki (czasami po cztery razy dziennie). Zatrzymany ma natomiast zarządzoną pełną izolację z bardzo małą ilością możliwości aktywności ruchowej.
Jak ustalono, prokurator Karol Zok poinformował Sąd Okręgowy w Katowicach rozstrzygający zażalenie aresztowe, że podejrzany w dniu zatrzymania nie zgłaszał żadnych kwestii medycznych – informowała „Gazeta Polska Codziennie”
Karol Zok to prokurator, za którego sprawą wcześniej w areszcie przetrzymywana była Anna Wójcik, matka chorego dziecka.
źródło: dorzeczy

