Negocjacje między Kościołem katolickim a przedstawicielami rządu przyniosły propozycje zmian dotyczące lekcji religii
w polskich szkołach. Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, podczas niedawnego spotkania w Ministerstwie Edukacji Narodowej (MEN) biskupi zgodzili się na ograniczenie liczby godzin religii do jednej lekcji tygodniowo, jednak pod warunkiem, że nowe przepisy wejdą w życie dopiero w 2026 roku.
Kulisy rozmów
Spotkanie, które odbyło się 7 listopada, zgromadziło przedstawicieli rządu oraz Konferencji Episkopatu Polski. Podczas dyskusji strony wyrażały wolę porozumienia i dążyły do wypracowania kompromisowych rozwiązań, które będą korzystne zarówno dla uczniów, jak i dla organizacji pracy szkół. Z relacji uczestników wynika, że początkowe stanowisko biskupów było dość twarde – opowiadali się za obowiązkowymi lekcjami religii lub etyki dla wszystkich uczniów. Jednak po dalszych rozmowach zaakceptowali zmniejszenie liczby lekcji religii do jednej tygodniowo.
Warunki i oczekiwania
Episkopat zgodził się na zmiany pod warunkiem, że będą one wprowadzane stopniowo, by dać czas na dostosowanie programu nauczania oraz przygotowanie nowych podręczników. Z informacji uzyskanych przez „Gazetę Wyborczą” wynika, że przedstawiciele rządu zaakceptowali to stanowisko. Decyzja w tej sprawie może zostać podjęta jeszcze w tym roku, co oznaczałoby formalne zapoczątkowanie procesu zmiany obowiązujących zasad.
Obecna sytuacja i plany
Na chwilę obecną uczniowie w Polsce uczęszczają na dwie godziny katechezy tygodniowo. Rodzice mają prawo zadecydować, czy dziecko ma uczęszczać na religię, etykę, czy też zrezygnować z obu przedmiotów. Propozycja minister Barbary Nowackiej, która dąży do zmniejszenia liczby godzin religii do jednej tygodniowo we wszystkich szkołach, spotkała się z akceptacją Kościoła, co może oznaczać istotne zmiany w przyszłości.