Karol Nawrocki w najbliższym czasie podejmie decyzję o tym, czy odtajni aneks do raportu Komisji Likwidującej WSI – powiedział w Studiu PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.
Prezydent podejmie decyzję o ew. odtajnieniu aneksu do raportu WSI
Rzecznik prezydenta powiedział, że to kierownictwo BBN, w tym jego szef Sławomir Cenckiewicz będzie rekomendował podjęcie decyzji. Leśkiewicz dodał, że zapowiedź odtajnienia aneksu oficjalnie nie padła ani z ust prezydenta, ani przedstawicieli KPRP.
💬 @LeskiewiczRafa rzecznik @prezydentpl @NawrockiKn https://t.co/mTMkgLvuQU. o prezydenckich inicjatywach, BBN, nominacjach generalskich, aneksie do raportu WSI, tzw. ustawie wiatrakowej oraz zwołaniu RBN i Rady Gabinetowej.
🎥 rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/RUjK8IETls— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) August 11, 2025
Leśkiewicz wskazał, że prezydent nie może podjąć decyzji bez zapoznania się z raportem
Na pewno to jest obszerny dokument z niezwykle wrażliwymi danymi, dotyczącymi bezpieczeństwa państwa albo takimi danymi, które na to bezpieczeństwo państwa mogą wpłynąć. Zatem nie można podjąć takiej niefrasobliwej decyzji bez zapoznania się z całym raportem, bez omówienia tego z gronem specjalistów. Pan prezydent na pewno decyzję dotyczącą tego, czy odtajni, czy nie, podejmie w najbliższym czasie – zapowiedział Leśkiewicz
Rzecznik prezydenta powiedział, że w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego jest nowe kierownictwo, które będzie też podejmowało odpowiednie decyzje, zajmowało stanowisko w sprawie tego raportu. Leśkiewicz zaznaczył, że kwestia jawności życia publicznego i informowania opinii publicznej jest ważnym elementem działań, jednak – jak zastrzegł – nie można oczekiwać, że w kilka dni po zaprzysiężeniu prezydenta „od razu na agendzie jego działań stanie raport dotyczący likwidacji WSI i odtajnienie tego raportu”.
Raport z weryfikacji WSI
Wojskowym Służbom Informacyjnym – powołanym w 1991 r., a rozwiązanym jesienią 2006 r. przez rząd PiS – zarzucano wiele nieprawidłowości, m.in. brak weryfikacji z lat PRL, tolerowanie szpiegostwa na rzecz Rosji, udział w aferze FOZZ, nielegalny handel bronią. W lutym 2007 r. prezydent Lech Kaczyński upublicznił sygnowany przez szefa komisji weryfikacyjnej Antoniego Macierewicza raport z weryfikacji WSI. Na podstawie raportu wszczynano śledztwa ws. przestępstw WSI; większość umorzono.
Komorowski i Duda podtrzymali stanowisko prezydenta Kaczyńskiego
W 2008 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że samo opublikowanie raportu w 2007 r. przez prezydenta Kaczyńskiego było legalne. Za sprzeczne z konstytucją TK uznał natomiast pozbawienie osób z raportu – przed jego publikacją – prawa do wysłuchania przez komisję weryfikacyjną WSI, dostępu do akt sprawy oraz odwołania do sądu od decyzji o umieszczeniu ich w raporcie. Za zbyt niejasny TK uznał też zwrot ustawy o umieszczeniu w raporcie osób, których „działania wykraczały poza obronność”.
Po tym ostatecznym wyroku TK prezydent Kaczyński nie opublikował gotowego aneksu do raportu. Mówił, że „zbyt wiele jest tam fragmentów, w których fakty zastąpiono interpretacjami”. To stanowisko podtrzymał prezydent Bronisław Komorowski. Podobnie Andrzej Duda, który mówił, że „nie widzi powodów do jego ujawnienia”.
źródło: PAP