W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak francuski prezydent wita przybyłych na spotkanie tzw. koalicji chętnych. Emmanuel Macron osobiście wychodził z budynku, aby przywitać kolejnych europejskich przywódców. Premiera Donalda Tuska przyjął jednak jeden z francuskich urzędników.
Do sieci trafiło nagranie z przywitania polskiego premiera w Paryżu
W Paryżu odbyło się spotkanie „koalicji chętnych”, w którym uczestniczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz przywódcy państw sojuszniczych. Polskę reprezentował premier Donald Tusk. Gospodarzem szczytu był Emmanuel Macron.
Macron nie wyszedł przywitać Tuska
Prezydent Francji witał wszystkich gości – Ursulę von der Leyen, Wołodymyra Zełenskiego oraz kolejnych przywódców. Wyjątkiem był jednak Donald Tusk. Gdy limuzyna z polskim premierem podjechała na miejsce Macron nie wyszedł przywitać Tuska. Zamiast prezydenta, szefa polskiego rządu przyjął jeden z francuskich urzędników.
Spójrzcie Państwo: prezydent Francji osobiście przywitał i uścisnął dłoń wszystkich swoich gości… poza jednym: @donaldtusk został przywitany przez urzędnika na niższym szczeblu. Źle to wygląda, gdy Premiera RP tak traktują
– wskazał Paweł Jabłoński
Spójrzcie Państwo: prezydent Francji osobiście przywitał i uścisnął dłoń wszystkich swoich gości… poza jednym: @donaldtusk został przywitany przez urzędnika na niższym szczeblu.
Źle to wygląda, gdy Premiera RP tak traktują. pic.twitter.com/PsdtW1iRX0
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) September 5, 2025
Michał Wójcik natomiast stwierdził, że tak naprawdę „ten bezczelny polityk francuski wymierzył policzek wszystkim Polakom”.
Tusk rozmawiał z prezydentem Francji o umowie Mercosur
Po czwartkowym posiedzeniu „koalicji chętnych” w Paryżu, premier Donald Tusk poinformował, że „rozmawiał w cztery oczy” z prezydentem Francji o umowie z Mercosur. Jak przekazał, Emmanuel Macron powiedział mu, że Polska i Francja „z całą pewnością będą współpracować na rzecz wprowadzenia skutecznych mechanizmów obronnych”.
Wiele na to wskazuje, że jednak inni się nie przyłączą do tego blokowania Mercosur
– zaznaczył szef polskiego rządu
Premier podkreślił, że „Polska twardo mówi nie” umowie z Mercosur.
Na wypadek gdyby jednak reszta Europy zdecydowała się na sfinalizowanie umowy z Mercosur, to będziemy pracowali i jesteśmy już blisko finału, żeby uzyskać możliwie skuteczne mechanizmy obronne. Jeśli by się okazało, że za dużo taniej wołowiny, dla przykładu, miałoby płynąć z Ameryki Południowej, z państw Mercosur, to Europa będzie miała w zapasie mechanizmy obronne, czyli możliwość wprowadzenia cła czy zawieszenia takiego importu
– tłumaczył Tusk
źródło: dorzeczy