Janusz Korwin-Mikke postanowił założyć nowe ugrupowanie. Swoją partię nazwał „Konfederacja”. Polityk przekonuje, że ma prawo do tej nazwy. Na razie nie chce jednak mówić o szczegółach swojego nowego projektu.
Janusz Korwin-Mikke założył nową partię
Konfederacją współrządzą dziś Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak. Formacja ma w Sejmie 16 posłów, którzy tworzą klub. Wśród pierwotnych założycieli Konfederacji (w 2019 roku funkcjonowała jako komitet wyborczy Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy), byli Piotr Liroy-Marzec (odszedł jeszcze w 2019 r.), Janusz Korwin-Mikke (został zawieszony po kampanii wyborczej w 2023 roku) oraz Grzegorz Braun (wyrzucono go w styczniu).
Ostatnie sondaże pokazują, że poparcie partii oscyluje wokół 15 proc. i bez niej ani PiS ani KO nie będą w stanie utworzyć koalicji z potrzebną do rządzenia większością.
KonFed, czyli „nowa” Konfederacja
Janusz Korwin-Mikke uważa, że jako współzałożyciel Konfederacji ma prawo do nazwy. Potwierdza też, że to on stoi za partią Konfederacja (oficjalny skrót: KonFed), która właśnie pojawiła się w dostępnym przez internet rejestrze partii politycznych, prowadzonym przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Obecnie nie ma w nim jeszcze żadnych danych poza nazwą nowej partii, adresem siedziby i datą rejestracji: 2 września. Do jej zarejestrowania trzeba było zebrać co najmniej tysiąc podpisów.
Obecna partia Korwin-Mikkego zostanie wykreślona z rejestru
Obecna partia Korwin-Mikkego nosi nazwę Konfederacja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Niepodległość (w skrócie KORWiN) i została zarejestrowana w kwietniu 2024 roku. Już w maju pojawiły się doniesienia, że zostanie wykreślona z rejestru z powodu niezłożenia w terminie sprawozdania finansowego za ubiegły rok.
Korwin-Mikke tłumaczył nam wówczas, że skarbnik partii KORWiN wysłał sprawozdanie w terminie, tyle że drogą mailową, nieuznawaną przez Państwową Komisję Wyborczą
– przypomina „Rz”
Janusz Korwin-Mikke przekonuje, że sąd nie robił problemów z rejestracją nowej formacji, która nazwą łudząco przypomina Konfederację.
Istnieje bardzo dużo partii o podobnych nazwach, np. różne warianty Stronnictw Ludowych
– dodaje polityk
Wipler uważa, że Korwin-Mikke chce zmylić wyborców
Poseł Konfederacji Przemysław Wipler uważa, że Korwin-Mikke po prostu podszywa się pod Konfederację z intencją zmylenia wyborców.
W przeszłości wykonywał już wiele ruchów, które w różnych fazach szkodziły naszemu środowisku. Jednak tym razem nam nie zaszkodzi, bo nie posiada on zdolności zarejestrowania list w całym kraju w wyborach do Sejmu. Takie możliwości organizacyjne mamy my, czyli Konfederacja, ewentualnie Grzegorz Braun
– przekonuje
źródło: dorzeczy

