Do Kancelarii Prezydenta wpłynęła obywatelska propozycja, która zawiera nowe rozwiązania dot. wsparcia finansowego dla matek. Petycja zakłada dodatkowe przywileje dla kobiet za urodzenie dziecka.
Wynagrodzenie dla każdej kobiety za urodzenie dziecka
Mam kolegę, który ma lat 70 i razem z żoną wychowali czworo dzieci. Żona całe życie pracowała przy dzieciach i w efekcie ma emeryturę w wysokości 0 zł. Gdyby nie dzieci to nie mieliby z czego żyć. Kolega ma emeryturę w wysokości 3300 zł, co przy lekach i kosztach rehabilitacji, nie wystarcza na życie
– pisze autor petycji skierowanej m.in. do prezydenta Karola Nawrockiego
Proponuje, by kobietom dopłacać do urodzenia dziecka:
- gdy urodzą pierwsze dziecko, wsparcie powinno wynosić 1/2 płacy minimalnej płacone co miesiąc;
- gdy urodzi się drugie dziecko, powinna mieć 100 proc. płacy minimalnej;
- gdy urodzi trzecie dziecko, powinna mieć 1 1/2 płacy minimalnej.
Matka mogłaby liczyć na dodatkowe składki, podnoszące emeryturę
Gazeta wylicza, że przy obecnej wysokości płacy minimalnej, jedno dziecko gwarantowałoby matce pensję w wysokości 2333 zł, przy dwójce – 4666 zł, przy trójce – 6999 zł. Do tego matka mogłaby liczyć na dodatkowe składki, podnoszące emeryturę. Gdyby kobieta została mamą w wieku 30 lat i nie pracowała do emerytury, odprowadzone składki pozwoliłyby na wypłatę 600 zł. Przy dwójce dzieci byłoby to 1200 zł, a przy trójce świadczenie zbliżone do emerytury minimalnej.
Jest to bardzo hojna i prospołeczna propozycja
– ocenia w rozmowie z dziennikiem dr Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego
Postulujący nie wskazuje, w jaki sposób sfinansować tego rodzaju świadczenia oraz jak zapewnić równe traktowanie w przypadku osób, które np. dokładają się do budżetu państwa, płacąc podatki, ale nie zdecydowały się na posiadanie potomstwa.
źródło: dorzeczy