Poseł KO Franciszek Sterczewski przeprosił za słowa o śmierci polskiego żołnierza na granicy z Białorusią. Stwierdził, że jego wypowiedź nie dotyczyła „tego konkretnego przypadku”.
Sterczewski przeprosił za słowa o śmierci żołnierza
Przepraszam, moja wypowiedź nie dotyczyła tego konkretnego przypadku, ale ogólnie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Nikt nie podważa okoliczności tej tragedii, ale granica będzie szczelna i bezpieczna dla wszystkich dopiero, jak będą na niej przestrzegane prawa człowieka
– napisał polityk na X
.@KosiniakKamysz przepraszam, moja wypowiedź nie dotyczyła tego konkretnego przypadku ale ogólnie sytuacji na granicy PL-BY. Nikt nie podważa okoliczności tej tragedii ale granica będzie szczelna i bezpieczna dla wszystkich dopiero jak będą na niej przestrzegane prawa człowieka. https://t.co/D948JFvBNp
— Franek Sterczewski (@f_sterczewski) October 14, 2025
Przeprosin od Sterczewskiego domagał się Kosiniak-Kamysz
Na słowa posła Koalicji Obywatelskiej zareagował wcześniej wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Słowa posła F. Sterczewskiego na temat śmierci ś.p. Mateusza Sitka są nieprawdziwe i niedopuszczalne. Sierżant Sitek zginął w wyniku bestialskiej i celowej napaści, nie z powodu błędów w procedurach czy szarpaniny. Żołnierze strzegący granic chronią Ojczyzny, a państwo stoi po ich stronie gwarantując im bezpieczeństwo prawne. Oczekuję przeprosin i wycofania się ze swoich słów przez posła Sterczewskiego
– napisał szef MON
Słowa Sterczewskiego skrytykowało również Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
źródło: dorzeczy

