Istniejemy dzięki Waszym wpłatom!

Wspieraj Autora na Patronite

Miejsce reklamowe

Twoja reklama może być widoczna
w tym miesjcu. Napisz do nas

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski. Źródło: PAP / Marcin Obara

Udostępnij ten artykuł

Jest decyzja TK w sprawie Bogdana Święczkowskiego

Miejsce reklamowe

Twoja reklama może być widoczna
w tym miejscu. Napisz do nas

Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego nie zgodziło się na uchylenie immunitetu Bogdana Święczkowskiego. Wniosek o pociągnięcie przewodniczącego TK do odpowiedzialności złożył Waldemar Żurek.

Prezes TK Bogdan Święczkowski nie stracił immunitetu

We wrześniu prokurator generalny Waldemar Żurek przekazał do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prezesa TK. Podstawą skierowania wniosku wobec Święczkowskiego był materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniu prowadzonym przez Zespół Śledczy Nr 3 Prokuratury Krajowej, który zajmuje się śledztwem dotyczącym „wykorzystania przez funkcjonariuszy publicznych oprogramowania „Pegasus”, w związku z podejmowanymi przez służby czynnościami operacyjnymi”.

Święczkowski miał przekroczyć swoje uprawnienia

Jak wówczas informowała rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak, materiał dowodowy sprawy stwarza dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że Święczkowski wykonując obowiązki prokuratora krajowego (od czerwca 2020 do lipca 2021 r.) przekroczył swoje uprawnienia, kierując wykonaniem czynu zabronionego przez prokuratora PK Pawła Wilkoszewskiego.

Święczkowski a sprawa prowadzona wobec Giertycha

Przekroczenie uprawnień przez Święczkowskiego miało sprowadzać się m.in. do polecenia prok. Wilkoszewskiemu przeprowadzenia kontroli nad czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi, które były prowadzone przez CBA wobec Romana Giertycha, wówczas adwokata. Według PK, kontrola zlecona przez Święczkowskiego de facto miała być skierowana na uzyskanie informacji o życiu prywatnym i zawodowym Giertycha oraz o jego działalności politycznej.

Prokuratura Krajowa informowała, że przekroczenie uprawnień przez Święczkowskiego miało sprowadzać się również do polecenia prok. Wilkoszewskiemu wykonania kopii materiałów pozyskanych w ramach kontroli operacyjnej, prowadzonej wobec Giertycha przez CBA, pomimo faktu, że zawierały one informacje objęte tajemnicą obrończą i zawodowo-adwokacką, a jedynym podmiotem uprawnionym do dokonania kopii takich materiałów był szef CBA.

PK uznała, że Święczkowski naruszył zasadę praworządności

Jak uznała PK, Święczkowski „działał na szkodę interesu prywatnego Romana Giertycha, poprzez naruszenie jego konstytucyjnie chronionego prawa do prywatności”. Według PK, Święczkowski działał także ze szkodą dla interesu publicznego, naruszając konstytucyjną zasadę praworządności, określoną w art. 7 Konstytucji (obowiązek działania funkcjonariuszy publicznych na podstawie i w granicach prawa).

źródło: PAP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Miejsce reklamowe

Twoja reklama może być widoczna
w tym miejscu. Napisz do nas