Grzegorz Płaczek przekazał, że Komisja Europejska udzieliła Ukrainie pożyczki, od której odsetki spłacają Polacy. Ministerstwo Finansów poinformowało posła, że w 2025 roku Polska planuje spłacić ukraińskie odsetki w łącznej kwocie ponad 110 mln zł, a w kolejnych latach 2026-2027 będzie kontynuować spłacanie „podobnych kwot” w ujęciu rocznym. Polityk załączył treść pisma z ministerstwa w mediach społecznościowych.
Ukraina wzięła pożyczkę. Polscy podatnicy spłacają odsetki
Poseł Płaczek interweniował w sprawie pożyczki w resorcie finansów, ponieważ mimo i tak olbrzymiej pomocy finansowej udzielonej Ukrainie w związku z rosyjską agresją, polski rząd obciążył spłacaniem tych odsetek Polaków.
Temat jednak nie dawał mi spokoju, ponieważ ukraińska pożyczka została zaciągnięta przez Kijów na długie lata – jej spłata może potrwać nawet do 2068 roku! Zacząłem się więc zastanawiać, czy istnieje ryzyko, że Polska będzie spłacać ukraińskie odsetki również w kolejnych latach, np. w 2025, 2026 lub 2027 roku. Kierowany instynktem, 15 października 2025 r. skierowałem do Ministerstwa Finansów kolejne pismo (w trybie interwencji poselskiej – sygn. 2025/IW582), aby ustalić: czy Rzeczpospolita Polska dokonała (lub planuje dokonać) w 2025 roku spłaty kolejnej części zobowiązań Ukrainy, tj. odsetek za pożyczkę pomiędzy Kijowem i Brukselą? A jeśli tak – w jakiej wysokości? Czy znana jest już prognozowana kwota odsetek, które ewentualnie w kolejnych latach (2026–2027) w ramach tego samego mechanizmu finansowego, Polska będzie dobrowolnie płacić, w imieniu Ukrainy, Komisji Europejskiej?
– zapytał Płaczek
Polityk otrzymał odpowiedź, którą, jak przekonuje, każdy Polak powinien poznać. Polskie Ministerstw Finansów poinformowało go, że w 2025 roku Polska planuje spłacić ukraińskie odsetki w łącznej kwocie ponad 110 mln zł, a w kolejnych latach 2026-2027 Polska będzie kontynuować spłacanie „podobnych kwot” w ujęciu rocznym.
Czyli w sytuacji, gdy nasz deficyt budżetowy i dług publiczny wzrosły do niebotycznej wysokości, my – polscy podatnicy będziemy przez lata zrzucać się na spłatę ukraińskiego zadłużenia? Ktoś oszalał w tym państwie? Przecież to jest jawnie antypolskie działanie!
– ocenił poseł
❌ Jak wiadomo, Polska zapłaciła w 2024 roku ponad 102 mln zł odsetek od pożyczki udzielonej Ukrainie przez Komisję Europejską. Ukrainie – nie Polsce.
Chodzi o odsetki wynikające z pożyczki zawartej pomiędzy Komisją Europejską a Ukrainą – nie Polską. Ten kuriozalny fakt został… pic.twitter.com/ou4zAeTg42— Grzegorz Płaczek (@placzekgrzegorz) October 31, 2025
Zapisy umowy pożyczkowej pomiędzy Ukrainą a Komisją Europejską uzależniają fakt spłacania ukraińskich odsetek przez Polskę od tego, czy Ukraina każdego roku wystąpi do Brukseli z odpowiednim wnioskiem. Wniosków dotyczących lat 2026 i 2027 jeszcze nie ma, ale resort finansów już wie, że odsetki będziemy spłacać – choć nikt w Kijowie nawet o to jeszcze nie poprosił
– zwrócił uwagę parlamentarzysta Konfederacji
Polityk załączył treść pisma z ministerstwa.
Pozostawiam ten stan rzeczy do oceny Polakom i wyborcom. Oraz niezależnym dziennikarzom, bo – na szczęście – kilku takich w tym kraju jeszcze się ostało
– podsumowuje swój wpis Płaczek
źródło: dorzeczy
