Logo KGHM, fot. PAP/Adam Hawałej

KGHM ma wątpliwości w sprawie podatku od wydobycia. W ubiegłym roku spółka zapłaciła 3,5 miliarda złotych.

Wysokość podatku od wydobycia ma istotny wpływ na wyniki spółki i możliwości inwestycyjne, ale nie uwzględnia kosztów nabycia metalu i nie przewiduje odliczeń i zysków. – podała spółka w odpowiedzi na pytanie PAP o negocjacje z Departamentem Finansowym w sprawie wysokości tego podatku.

PAP zapytała KGHM, czy spółka miedziowa prowadzi negocjacje w sprawie wysokości podatku od wydobycia niektórych minerałów, a jeśli tak, to na jakim etapie się znajdują.

KGHM nie kwestionował zasadności tego podatku, ale podkreślił, że zwraca uwagę na jego formułę i znaczenie tego obciążenia dla wydajności, rentowności i możliwości inwestycyjnych spółki. ,,KGHM aktywnie przedstawia swoje stanowisko rządowi i organom ustawodawczym, aby uwzględnić opinie swoich interesariuszy i akcjonariuszy”. – czytamy w komunikacie.

W 2023 r. KGHM zapłaciła 3,5 mld zł podatków od wydobycia niektórych minerałów, a od czasu jego wprowadzenia zapłacono już ponad 27,3 mld zł.

Przy obliczaniu kwoty tej nagrody obowiązująca formuła podatkowa opiera się na ilości miedzi i srebra zawartych w wyprodukowanych koncentratach oraz ich wartości rynkowej. ,,Oznacza to, że formuła podatkowa będzie ukierunkowana na wartość metali w koncentracie bez powiązania z kosztami ich nabycia (operacje na złożu, koszty wydobycia i przetwarzania, w tym straty techniczne), nie przewiduje się również żadnych odliczeń i zysków”.  – zaznaczył KGHM.

W odpowiedziach nadesłanych przez PAP podkreślono, że wysokość podatku znacząco wpływa na wyniki spółki, przez co wpływa na jej zdolność do finansowania projektów inwestycyjnych niezbędnych dla górnictwa oraz zapewniania krótko i długoterminowej efektywności.

Podatki od wydobycia niektórych minerałów (miedzi i srebra) pobierane są w Polsce od 18 kwietnia 2012 r. Kwota podatków wpływających do budżetu zależy od wartości surowców na rynku światowym, kursu wymiany dolara amerykańskiego, przy którym miedź i srebro są notowane na giełdzie oraz wielkości produkcji. Podstawa opodatkowania to ilość miedzi i srebra zawarta w wyprodukowanym koncentracie. W praktyce opodatkowane są tylko kilogramy.

Źródło: energetyka24.com