Zdjęcie poglądowe/źr: teczoweabecadlo

Zabrakło pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli

Już w kilku gminach zabrakło pieniędzy na wypłaty wynagrodzeń dla nauczycieli. Część z nich nie dostała już wypłat za listopad.

Coraz gorsza sytuacja w kilku gminach

Dziennik Gazeta Prawna podał, że w kilku gminach w Polsce brakuje pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli. O 150 osobach z gminy Bodzentyn, którzy nie otrzymali wypłat za listopad, poinformował prezes ZNP Okręg Świętokrzyski Zbigniew Błasiński.

,,Obawiamy się, że takich spraw w przyszłości i to już niedalekiej może być więcej. Chodzi o sprawę niewypłacenia wynagrodzeń dla nauczycieli w gminie Bodzentyn. W wyniku konfliktu między władzami gminy, burmistrzem, a radą doszło do patowej sytuacji gdzie ani nie przyjęto uchwały o zaciągnięciu kredytu na bieżącą działalność, ani nie przyjęto programu naprawczego, który jest warunkiem do uruchomienia środków na te wynagrodzenia.”

Zwrócił się do ministry edukacji, prosząc o interwencję w tej sprawie i przygotowanie rozwiązań legislacyjnych na przyszłość.

Na śląsku brakuje 32 mln złotych

Pod koniec listopada NSZZ „Solidarność” z regionu śląsko-dąbrowskiego poinformowała o braku pieniędzy w Siemianowicach Śląskich i Bytomiu.

,,W Bytomiu na wypłatę nauczycielskich wynagrodzeń brakuje aż 32 mln zł. Włodarze miasta tłumaczą tę lukę budżetową zbyt niską subwencją oświatową. Wynosi ona ok. 350 mln zł w skali roku, w sytuacji, gdy potrzebne jest ok. 520 mln zł. W Siemianowicach Śląskich zabrakło 8 mln zł”.  – czytamy na łamach DGP

Aby wypłacić pensje, miasta wstrzymały odprowadzanie składek do ZUS od zatrudnionych w podległych im instytucjach samorządowych.

,,Część szkół opłaciła pracownikom składki do ZUS za październik, ale w listopadzie i grudniu już nie będą miały pieniędzy. Termin spłaty zaległości został odroczony przez ZUS do lutego przyszłego roku.” – mówił Janusz Vogtmann, przewodniczący oświatowej „Solidarności” w Siemianowicach Śląskich

Problemy z wynagrodzeniami zaczęły pojawiać się również w woj. pomorskim i wielkopolskim. W Kwileniu nauczyciele zadeklarowali, że przestaną prowadzić lekcje z powodu braku wypłat.

,,Po tym jak nie otrzymali wynagrodzeń za październik, ogłosili, że przestają prowadzić lekcje. Na ten komunikat zareagowała burmistrz Chocza Magdalena Marciniak i zdecydowała o przekazaniu szkole ponad 115 tys. zł na pokrycie wynagrodzeń.”

Szkoła ma problemy finansowe od 2023 roku, kiedy to placówka nie opłacała składek ZUS za pracowników przez kilka miesięcy. Wygenerowało to blisko stutysięczny dług w ZUS.

W 2025 roku samorządy nie będą już otrzymywały subwencji oświatowej. Na etapie konsultacji znajduje sięprojekt rozporządzenia Ministra Edukacji w sprawie sposobu podziału łącznej kwoty potrzeb oświatowych dla jednostek samorządu terytorialnego w roku 2025. W uzasadnieniu do rozporządzenia czytamy, że „łączna kwota potrzeb oświatowych będzie ustalana – co do zasady – analogicznie jak obecna część oświatowa subwencji ogólnej, dlatego projektowane rozporządzenie powiela – co do zasady – rozwiązania obowiązujące w poprzednim roku budżetowym”.

Przypomnijmy: przed wyborami samorządowymi w 2023 roku, obecny premier rządu Donald Tusk, obiecywał nauczycielom nawet 30-procentowe podwyżki.

Źródła: dorzeczy/gazetaprawna