W czwartek wieczorem na ulicy Dietla w samym sercu Krakowa doszło do dramatycznych wydarzeń. Interwencja policji zakończyła się strzelaniną i pościgiem. W wyniku policyjnej obławy zatrzymano dwie osoby. Są to obywatele Ukrainy i Kazachstanu, a ich zatrzymanie jest powiązane z podejrzeniem nielegalnego posiadania broni.
Interwencja na ulicy Dietla
Do zdarzenia doszło po zgłoszeniu od osoby, która zauważyła trzech mężczyzn siedzących w samochodzie, mających przy sobie przedmiot przypominający broń. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, jeden z mężczyzn wymierzył w ich stronę wspomniany przedmiot, który okazał się bronią. Policjanci otworzyli ogień, a napastnicy podjęli próbę ucieczki samochodem, taranując przy tym inne pojazdy.
Porzucony samochód, noszący ślady przestrzelin i krwi, znaleziono przy ulicy Sarego. Pojazd trafił do laboratorium kryminalistycznego, gdzie trwa jego szczegółowa analiza.
Pierwsze zatrzymania
Po nocnej akcji, w której uczestniczyło kilkuset policjantów, nad ranem udało się zatrzymać dwóch mężczyzn: 24-letniego obywatela Kazachstanu i 34-letniego obywatela Ukrainy. Obaj są podejrzewani o nielegalne posiadanie broni. Policja na razie nie potwierdziła, czy są to osoby, które brały bezpośredni udział w strzelaninie. Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, podinspektor Katarzyna Cisło: „Będziemy wyjaśniać ich udział w całej sprawie”.
