Była europosłanka Koalicji Obywatelskiej, Janina Ochojska, odniosła się do zdarzenia, do którego doszło na granicy polsko-białoruskiej, w wyniku którego zginął młody żołnierz. Według niej sierżant Mateusz Sitek stracił życie, ponieważ był ,,niezabezpieczony i nieprzeszkolony”.
Ochojska: nie ma hord napierających na nasze granice
Była europosłanka i założycielka PAH na antenie Polsat News wyraziła swoje współczucie dla rodziny zmarłego żołnierza, który został raniony przez jednego z migrantów; odniosła się też do przyczyn jego śmierci.
,,On stracił życie dlatego, że był niezabezpieczony, nieprzeszkolony i nie miał kamizelki kuloodpornej. Nie ma hord napierających na nasze granice.” – mówiła
Ochojska podkreśliła, że Polska powinna prowadzić bardziej pokojową politykę migracyjną, aby uniknąć sytuacji, w której dochodzi do prób destabilizacji w kraju.
Kosiniak-Kamysz reaguje na słowa byłej europosłanki
Na słowa Ochojskiej zareagował wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
,,Wbrew słowom pani Janiny Ochojskiej sierżant Mateusz Sitek był odpowiednio przygotowany, wyszkolony i wyposażony. Zginął z ręki jednego z bandytów, którzy chcą zagrozić naszemu bezpieczeństwu. Celowo i z premedytacją stosują oni agresję, przed którą jako państwo będziemy się bronić.” – podkreślił
Wbrew słowom pani Janiny Ochojskiej sierżant Mateusz Sitek był odpowiednio przygotowany, wyszkolony i wyposażony. Zginął z ręki jednego z bandytów, którzy chcą zagrozić naszemu bezpieczeństwu. Celowo i z premedytacją stosują oni agresję, przed którą jako państwo będziemy się…
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) December 29, 2024
Wicepremier dodał, że agresja, której doświadczył polski żołnierz, była celowa.
Śmierć młodego żołnierza
6 czerwca 2024 roku wojsko poinformowało o śmierci 21-letniego żołnierza Mateusza Sitka, który zginął po wielu dniach walki o życie w szpitalu w Warszawie. Młody wojskowy, który służył w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej, został raniony 28 maja w pobliżu miejscowości Dubicze Cerkiewne, gdzie próbował interweniować, gdy migrant z Białorusi usiłował nielegalnie przekroczyć granicę.
Pogrzeb Mateusza Sitka odbył się 12 czerwca w jego rodzinnej parafii we wsi Nowy Lubiel (woj. mazowieckie). W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli m.in. prezydent Andrzej Duda, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, a także wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
Źródła: dorzeczy/natemat