Barbara Nowacka Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Wrze w rządzie. Nowacka odpowiada ws. edukacji zdrowotnej

Szef PSL zapowiada, że edukacja zdrowotna nie będzie obowiązkowa. Co na to minister edukacji? Barbara Nowacka nie jest zaskoczona.

Na konferencji prasowej w Szczecinie lider PSL zapewnił, że ten kontrowersyjny przedmiot, przeciwko któremu protestują środowiska konserwatywne, nie będzie obowiązkowy.

„Myślę, że każda ideologia, czy to prawicowa, czy lewicowa, będzie eliminowana”. – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Deklaracja wicepremiera jest o tyle zaskakująca, że Ministerstwo Edukacji Narodowej od początku nalegało na wprowadzenie nowego przedmiotu jako obowiązkowego. Wicepremier Kosiniak-Kamysz twierdzi jednak, że rozmawiał w tej sprawie z minister edukacji Barbarą Nowacką, ministrem spraw wewnętrznych i administracji publicznej Tomaszem Siemoniakiem oraz premierem Donaldem Tuskiem. Co to ma wspólnego z MEN?

„Ktoś chyba znowu myli Ministerstwo Obrony Narodowej z Ministerstwem Edukacji Narodowej”. – napisała na platformie X minister Barbara Nowacka.

Przypomnijmy, że w połowie ubiegłego roku szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił szczegóły programu krzewienia patriotyzmu wśród młodzieży; PSL chciało, by rozwijanie patriotyzmu było zapisane w prawie. Lider Stronnictwa Ludowego podkreślał przywiązanie PSL do tradycji. Wiedział, że „bez tradycji nie ma przyszłości Polski, bez świadomości polskiej kultury i języka historycznego, bez inwestycji w młode pokolenie i w naukę”.

,,Dlatego kilka tygodni temu postanowiliśmy przygotować ustawę, do której zapraszamy wszystkich. To nie jest przeciwko nikomu, bo mamy prawo podkreślać to, co nam w duszy gra”. – powiedział. – „Patriotyzm to miłość do ojczyzny, szacunek do ojczyzny i do innych narodów, szacunek do historii, tradycji i kultury. Polacy to wiedzą i zawsze pielęgnowali te wartości”. – potwierdził szef MON.

Na razie jednak ustawa nie będzie dyskutowana: zgodnie z projektem rozporządzenia MEN z 29 października 2024 r. zajęcia prowadzone w ramach wychowania do życia w rodzinie zostaną zastąpione nowym przedmiotem – edukacją zdrowotną.

Pierwsze protesty rodziców i nauczycieli przeciwko wprowadzeniu obowiązkowej „edukacji zdrowotnej” do szkół odbyły się w Warszawie na początku grudnia. Teraz dołączają do nich kolejne miasta. W sobotę protestował Szczecin, a w niedzielę na ulice wyszli mieszkańcy Krakowa i Radomia.

Organizatorzy protestów zwracają uwagę, że nowe przedmioty są wprowadzane do szkół nielegalnie. W Polsce Konstytucja gwarantuje rodzicom prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.

„Chcemy budować silne i dobre państwo, nie przez to, że państwo wychowuje nasze dzieci, ale przez to, że my wychowujemy nasze dzieci”. – tłumaczy Włodzimierz Krajewski z grupy rodziców Odpowiedzialny Szczecin.

Źródło: dorzeczy.pl