Podczas swojego przedinauguracyjnego wiecu w Waszyngtonie Donald Trump zapowiedział, że deportuje wszystkich nielegalnych migrantów w USA, co nazwał ,,największą operacją deportacji imigrantów w historii kraju”.
Trump: Rozpoczynamy nowy dzień amerykańskiej siły
W Stanach Zjednoczonych mieszka ponad 10 mln Polaków, wśród których rosną obawy przed zaostrzeniem polityki migracyjnej, którą zapowiedział nowy prezydent USA.
Prezydent wystąpił na wiecu w hali Capital One Arena Waszyngtonie, gdzie mówił m.in. o rychłym rozpoczęciu największej w historii USA operacji deportacji nielegalnych imigrantów do krajów ich pochodzenia. Podkreślił, ze ci, którzy nielegalnie przekraczają amerykańskie granice, wkrótce będą już w drodze do domów. Donald Trump zapewnił, że „inwazja” imigrantów na granice USA dobiegnie końca.
,,W południe opadnie kurtyna. Lata amerykańskiego upadku dobiegną końca. Rozpoczynamy nowy dzień amerykańskiej siły, dobrobytu, godności i dumy […] Zatrzymamy inwazję na nasze granice. Odzyskamy nasze bogactwo. Odblokujemy płynne złoto, które znajduje się tuż pod naszymi stopami” – mówił Trump
Mobilizacja w polskich konsulatach
Według doniesień amerykańskich mediów rząd zamierza rozpocząć akcję masowej deportacji osób, które przebywają w Stanach bez wizy lub pozwolenia na pobyt, od dużych miast, w tym Chicago, gdzie mieszka ok. 1 mln Polaków.
Serwis money.pl podał, że Polskie placówki w takich przypadkach mają być gotowe do udzielania wsparcia – łącznie z pomocą prawną.
,,W ostatnim czasie zajmowaliśmy się głównie mobilizacją konsulatów, by ewentualnie pomoc ludziom dotkniętym akcją wobec nielegalnych imigrantów. Jeśli ludzie znajdą się w jakichś dramatycznych sytuacjach, chodzi o to, by spróbować ponegocjować na ich rzecz albo im pomóc im jakoś w zorganizowaniu powrotu. To nas zajmowało najbardziej” – przekazał urzędnik resortu spraw zagranicznych
Jacek Joniec, który od 18 lat mieszka w Arizonie, w rozmowie z dziennikarzem Radia Zet powiedział, że na początku służby imigracyjne mają zabrać się za osoby z kryminalną przeszłością.
,,Z dala od wielkich aglomeracji nie słychać obaw, bo większość Polaków zdążyła już zalegalizować swój pobyt np. poprzez małżeństwo lub dzięki urodzeniu dzieci. Jednak pytanie o wizę może paść podczas policyjnej kontroli” – mówił
Na wizę w USA czeka się często latami. Od niedawna Polacy mogą brać udział w loterii wizowej, w której Departament Stanu co roku rozdaje 50 tys. pozwoleń na pobyt stały dla osób z krajów o niskiej migracji do USA.
dorzeczy/radiozet