Polska podjęła działania, by przekonać Europę do większego wsparcia energetyki jądrowej. Jak informuje niemiecki dziennik „Die Welt”, Warszawa wysłała poufny list do ministrów gospodarki i finansów państw Unii Europejskiej, argumentując, że energia jądrowa powinna być istotnym elementem transformacji energetycznej.
Według rządu Donalda Tuska, energetyka jądrowa może nie tylko zapewnić stabilność dostaw energii, ale również obniżyć jej koszty, co ma kluczowe znaczenie dla konkurencyjności Europy. Takie stanowisko wzbudza jednak kontrowersje, szczególnie wśród przeciwników energii atomowej, takich jak Niemcy.
Polska w swoich działaniach podkreśla również potrzebę redukcji unijnej biurokracji, zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego oraz zwiększenia wydatków na obronność. Premier Donald Tusk apeluje do państw wspólnoty o większą troskę o bezpieczeństwo, które ma być głównym celem polskiej prezydencji w UE.
„Die Welt” zauważa, że sytuacja może sprzyjać Polsce, ponieważ chwilowa nieobecność wiodących liderów, takich jak Emmanuel Macron i Olaf Scholz, daje Donaldowi Tuskowi szansę na wpływ na kierunek europejskiej polityki. Jednak przyszłość tych działań pozostaje otwartym pytaniem.