Pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska podczas posiedzenia Sądu Najwyższego; Foto: PAP/Tomasz Gzell

Pierwsze zeznania ws. zamachu stanu. Manowska: byłam już przesłuchana

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska potwierdziła, że została przesłuchana w dochodzeniu dotyczącym tzw. zamachu stanu. Zeznania odbierał prokurator Michał Ostrowski.

Bogdan Święczkowski 5 lutego poinformował, że złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dot. zamachu stanu przez m.in. Donalda Tuska. Według niego jest to ,,pełzający, ustrojowy zamach stanu”.

,,Gdy zostałem prezesem Trybunału Konstytucyjnego oświadczyłem, że podejmę próbę nawiązania kontaktu i dialogu z przedstawicielami władzy ustawodawczej i wykonawczej, którzy w moim najgłębszym przekonaniu działają bezprawnie, zmieniając system Rzeczypospolitej. Wysłałem listy i prosiłem o kontakt i dialog. Niestety tak się nie stało” – mówił prezes TK

Michał Ostrowski potwierdził, że wszczął śledztwo w sprawie możliwości dokonania zamachu stanu. Stwierdził, że jest to jego obowiązek.

,,W środę wydałem postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie ustawowego zamachu stanu i wpływanie groźbą i bezprawną przemocą na konstytucyjne organy prawa, takie jak Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownictwa, Sąd Najwyższy, sądy powszechne, a także Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji” – powiedział Ostrowski

Manowska: jako obywatel mam obowiązek złożyć zeznania

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Manowska potwierdziła na antenie „Radia Zet”, że została już przesłuchana przez prok. Michała Ostrowskiego.

,,Ja jestem takim samym obywatelem jak każdy inny w tym kraju. Jeżeli prokurator umawia się ze mną na przesłuchanie, to jest tylko taki plus, że nie wzywa mnie do prokuratury i przesłuchuje mnie, informuje że zostało wszczęte postępowanie, to jako obywatel mam obowiązek złożyć zeznania w charakterze świadka i to zrobiłam” – powiedziała

Manowska nie ujawniła szczegółów przesłuchania, ponieważ, jak twierdzi, nie wie czy może je ujawniać, oraz nie wie jaki będzie finał postępowania.

,,Zeznawałam ogólnie na temat działań podejmowanych przez rząd, ministra sprawiedliwości w stosunku do Sądu Najwyższego i sądów powszechnych” – mówiła

Dopytywana, czy jej zdaniem mamy w Polsce do czynienia z zamachem stanu, prezes odpowiedziała, że rządzącym „zdarza się łamać prawo”.

,,Na pewno zdarza się łamać prawo, powiem tak dość enigmatycznie, natomiast nie mnie oceniać, czy mamy do czynienia z zamachem stanu. Mamy od tego wiele tzw. mądrych gadających głów, czasami naśmiewających się, natomiast z całą pewnością jako I prezes SN oceniam, że mają miejsce różne działania albo zapowiedzi działań podejmowanych w stosunku do SN, do sędziów SN i sądów powszechnych, które rozmontowują wymiar sprawiedliwości i to w przyszłości skończy się na pewno źle dla obywateli” – podsumowała Manowska

Dochodzenie ws. „zamachu stanu”

Przypomnijmy, że w ubiegłą środę prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski przekazał, że złożył do zastępcy prokuratora generalnego zawiadomienie o „zorganizowanej grupie przestępczej”, która popełniła „zamach stanu”. Zarzuty dotyczą działań, których celem ma być rzekomo zmiana konstytucyjnego ustroju Polski. Święczkowski twierdzi, że od 13 grudnia 2023 roku do dnia złożenia zawiadomienia dochodzi do próby ograniczenia działalności Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa oraz Sądu Najwyższego. Cel ten ma być realizowany przemocą, groźbą bezprawną.

Prokurator Michał Ostrowski poinformował, że wszczął dochodzenie w sprawie zamachu stanu i przesłuchał pierwszych świadków: I prezes SN Małgorzatę Manowską oraz przewodniczą KRS Dagmarę Pawełczyk-Woicką, a także autora zawiadomienia ws. podejrzenia zamachu stanu prezesa TK Bogdana Święczkowskiego.

dorzeczy/RadioZet