Narciarz zginął w czwartek w Szczyrku – informację potwierdzili beskidzcy goprowcy. Do tragedii doszło w godzinach południowych. Mężczyzna najprawdopodobniej wypadł z trasy. Na miejscu pracuje policja i prokurator.
Do wypadku doszło na trasie narciarskiej numer 1 w ośrodku Szczyrk Mountain Resort. Nie było świadków.
Do tragedii mogła przyczynić się nadmierna prędkość i nieopanowanie nart, jednak GOPR nie podaje szczegółów. Sprawę zbada prokuratura. Trasa nr 1 jest na razie zamknięta.
Od początku ferii ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR interweniowali przy ponad 500 wypadkach na stokach narciarskich.

W razie wypadku można wezwać GOPR, dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego 985 lub 601 100 300.
pap