Iga Świątek w półfinale turnieju WTA 1000 w Dosze zmierzy się z Jeleną Ostapenko. Polka jak dotąd nie wygrała z Łotyszką ani razu z czterech rozegranych spotkań. Świątek zapowiada, że podejdzie do spotkania bez presji.
Iga Świątek wygrała turniej w Dosze trzykrotnie, w latach 2022, 2023, 2024 r. W tym roku po pokonaniu Lindy Noskovej i Jeleny Rybakiny, zawodniczka doszła do półfinału.
Wcześniej z turnieju odpadły największe rywalki Igi Świątek. Liderka rankingu WTA, Aryna Sabalenka odpadła w drugiej rundzie, po przegranej z Jekatieriną Aleksandrową. Podobny los czekał trzecią rakietę świata, Coco Gauff, którą pokonała Marta Kostjuk.
Jelena Ostapenko w drodze do półfinału pokonała zawodniczki, takie jak Aoi Ito, Ludmiłę Samsonovą, Jasmine Paolini i Ons Jabuer. Łotyszka od początku turnieju imponuje formą. Iga Świątek przyznała, że Ostapenko jest trudnym przeciwnikiem.
„Dzięki bezpośredniej rywalizacji mogę grać bez presji, po prostu skupić się na pracy i może spróbować coś zmienić, aby w końcu wygrać z Jeleną. Jest trudnym przeciwnikiem i zawsze grała niesamowicie, gdy grała przeciwko mnie. Dostanę kolejną szansę i postaram się ją wykorzystać”
Polka stoi przed szansą wygrania turnieju WTA 1000 w Dosze po raz czwarty z rzędu. Mecz z Jeleną Ostapenko zostanie rozegrany 14 lutego.