Na ogrodzeniu letniskowej posesji szefa WOŚP Jerzego Owsiaka, nieznani sprawcy umieścili wulgarne hasła. „Właśnie ruszyła droga krzyżowa” – napisał Owsiak na Facebooku.
„Nasz letniskowy dom (120 m2) stoi przy drodze do kościoła. Jest okazja, aby rozwiać te wszystkie komentarze o moich domach i willach. To jedyny dom, jaki mamy. Drewniany, dobrze się w nim czujemy. Dużo zielonego dookoła i bardzo mili sąsiedzi. No i pojawiły się bazgroły wymalowane sprayem. Konkretne i agresywne” – poinformował we wpisie Owsiak.
Wulgaryzmy na ogrodzeniu
Szef WOŚP opublikował zdjęcia, na których widoczne są napisy. „Uwaga sepsa” oraz „***** Owsiaka”. Stwierdził, że jest to „dalszy ciąg tego medialnego nakręcania pomówień i oskarżeń z agresywnej stacji telewizyjnej”.
„Płot jak pierwsza stacja”
„Zniszczone robione rok temu ogrodzenie. Dla nas kolejne traumatyczne przeżycie. Uciekać stąd. Strach. A jak podpalą? To błagam, zadzwońcie, żebyśmy zdążyli wybiec. Takie dzikie pomysły, a tu właśnie ruszyła droga krzyżowa. Nasz domek jest na trasie wędrówki do kościoła. Płot jak pierwsza stacja. Nazwę można wymyślić” – ocenił.
Owsiak ogłosił, że w poniedziałek WOŚP rozpoczyna kolejny konkurs ofert.
„Kupujemy sprzęt dla pulmonologii, dla jednostek OSP i WOPR (zakupy popowodziowe) i dla Centrum Naukowo-Szkoleniowego w Otwocku. Dwa dni i moc urządzeń i negocjacji cenowych. Nawet nie ma kiedy tego zamalować. A może zostawimy” – zaznaczył.
Groźby wobec Owsiaka
Na początku roku Owsiak poinformował w mediach społecznościowych, że otrzymał wiele gróźb, co skutkowało rozpoczęciem kilku postępowań przez prokuraturę.
„Ciężko się pracuje, kiedy ciągle sączy się ten nieprawdopodobnie nienawistny hejt i kiedy nikt z Fundacji nie wie do końca, czy nie usłyszy kolejnych gróźb, odbierając telefon ze śmiercią w tle” – podkreślił w jednym ze swoich wpisów szef WOŚP.
Źródło: DoRzeczy, PAP