Ostatnie odkrycie sztyletu nad Bałtykiem, który rzekomo miałby liczyć 3 tys. lat, wywołało kontrowersje w środowisku archeologicznym. „Pospieszono się z ogłoszeniem niezweryfikowanych informacji, które zostały podchwycone przez media” – powiedział PAP archeolog dr Radosław Biel.
Sprawa sztyletu znalezionego nad Bałtykiem
O bogato zdobionym sztylecie znalezionym w gliniastej bryle oderwanej od klifu na wybrzeżu Bałtyku poinformowało Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej. Podano wtedy, że sztylet może mieć ok. 3 tys. lat, co oznaczałoby, że jest to unikatowy artefakt.
W Muzeum Narodowym w Szczecinie przeprowadzono analizę fluorescencji rentgenowskiej (XRF), która miała potwierdzić wstępne przypuszczenia.
Poruszenie w środowisku archeologicznym
Część środowiska archeologicznego podważa ustalenia muzeum, które opublikowano na internetowych łamach czasopisma popularnonaukowego „Archeologia Żywa”. Pod analizą podpisali się: prof. dr hab. Justyna Baron, dr Karol Dzięgielewski, dr Marcin Maciejewski, dr Kamil Nowak, dr Dawid Sych, dr Katarzyna Ślusarska, mgr Paweł Dziechciarz, mgr Marcin Kasprowicz oraz mgr Albin Sokół.
Sama pomyłka w datowaniu nie jest problemem, to się zdarza. Pospieszono się jednak z publikowaniem tej informacji, która nie do końca była sprawdzona. A media podawały tę informację dalej – powiedział PAP dr Radosław Biel – redaktor naczelny „Archeologii Żywej”
Jak dodał, „sceptyczne głosy naukowców specjalizujących się w epoce brązu i wczesnej epoce żelaza pojawiły się od razu”.
Nowe tropy w sprawie sztyletu znad Bałtyku
Zebrane przez nas głosy ekspertów, którzy dokonali wstępnej oceny znaleziska (na podstawie głównie formy i zdobień, a w dalszym stopniu także składu stopu przedstawionego w wynikach analizy XRF) są zbieżne i znacznie odbiegają od pierwszych komunikatów muzealnych. Zespół ten – powołany ad hoc z osób znanych nam z wcześniejszej współpracy – skłania się ku datowaniu przedmiotu na XVIII–XIX wiek n.e., z możliwym pochodzeniem z Bliskiego Wschodu – przekazał Radosław Biel
Jest to przedmiot stylizowany na antyczność, a jego wykonanie z mosiądzu, jeśli potwierdzone, może sugerować datowanie na I w. p.n.e.
Dlatego eksperci o wiele bardziej skłaniają się ku temu, że jest to przedmiot stylizowany na antyczność i ma około 200-300 lat – podał archeolog
Przypomniał też, że jeśli chodzi o przedmioty metalowe, ich datowanie jest szczególnie trudne, gdyż nie można w ich przypadku stosować popularnych metod bezwzględnego datowania, takich jak metoda radiowęglowa.
Sztylet znaleziony nad Bałtykiem nie ma 3000 lat. Pojawiły się głosy krytyki
Dyrektor Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej Grzegorz Kurka napisał w poniedziałek w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych, że w komentarzach do znaleziska – obok głosów ciekawości i życzliwości – pojawiły się także opinie pochopne i krzywdzące.
Zamiast rzeczowej analizy i merytorycznej dyskusji, w wielu miejscach dominowały ironiczne komentarze, sugestie fałszerstwa, próby dezinformacji i emocjonalne oceny, formułowane bez znajomości faktów – podkreślił dyrektor
W rozmowie z PAP Grzegorz Kurka – podobnie jak w oświadczeniu – zaapelował o wyciszenie emocji wokół tematu sztyletu i zatrzymanie hejtu, który dotknął nie tylko Muzeum, ale przede wszystkim osoby, które znalazły sztylet. Kurka poprosił o wstrzemięźliwość w komentarzach umieszczanych na fanpage’u Muzeum.
źródło: PAP
