W kwietniu i maju ponad tysiąc osób skorzysta z „Podlaskiego bonu turystycznego”, który uprawnia do tańszych noclegów w regionie – podała we wtorek dyrektor Biura Turystyki urzędu marszałkowskiego Katarzyna Sadowska.
To pierwsza pula bonu. Mogą z niego skorzystać osoby dorosłe spoza województwa podlaskiego, które przyjadą do tego regionu na cel turystyczny i spędzą tam co najmniej dwie noce. W ramach programu można wybrać np. hotel, kemping lub pensjonat spośród 567 zakwalifikowanych obiektów znajdujących się na liście obowiązującej na terenie całego województwa.
„Podlaski bon turystyczny”
Program ma na celu wsparcie branży turystycznej w regionie w związku z sytuacją na granicy z Białorusią, pokazując, że Podlaskie jest bezpieczne i można korzystać z jego oferty bez przeszkód. Bony o wartości 200, 300 i 400 zł są dostępne jako elektroniczne kody, przy czym ich wysokość zależy od rodzaju wybranego obiektu noclegowego. Bony na pobyty w kwietniu i maju można było generować od 20 kwietnia.
Katarzyna Sadowska poinformowała, że dokładnie tysiąc trzy bony zostało sprzedanych w ciągu sześciu godzin. Rozdysponowano kwotę 350 tys. zł.
„Nie spodziewaliśmy się tak dużego zainteresowania, które przeszło nasze oczekiwania” – skomentowała dyrektor Biura Turystyki.
Druga pula bonów już 1 czerwca
Jak podała Katarzyna Sadowska, kolejna pula bonów rozpocznie się 1 czerwca. W tym terminie będzie można ubiegać się o dofinansowania na pobyty w regionie w miesiącach czerwiec, lipiec i sierpień. Całkowity dostępny budżet na ten okres wynosi 700 tys. zł.
Jak uzyskać bon?
Turysta może samodzielnie wygenerować voucher na stronie https://podlaskibonturystyczny.pl, podając swoje dane. Po rejestracji otrzymuje drogą elektroniczną unikalny kod. Przy rezerwacji noclegu należy poinformować obsługę, że posiada się bon i chce się z niego skorzystać. Jeden uczestnik może wygenerować tylko jeden bon.
Program bonu turystycznego jest autorskim projektem samorządu województwa podlaskiego, na który w 2025 roku przeznaczono 2 mln zł z budżetu regionu. Marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym już wcześniej zadeklarował, że w razie dużego zainteresowania program może otrzymać dodatkowe środki.
Źródło: PAP
