Prokuratura odmówiła przyjęcia zażalenia I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej na decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie aborcji w szpitalu w Oleśnicy. Sprawa dotyczyła procedury przerwania ciąży, przeprowadzonej przez lekarkę Gizelę Jagielską.
Aborcja w Oleśnicy. Zażalenie prezes Manowskiej odrzucone
Jak poinformowała teraz rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prokurator Karolina Stocka-Mycek, Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy odmówiła przyjęcia zażalenia I prezes SN.
Małgorzata Manowska w swoim zażaleniu wskazywała, że „jako Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego jest upoważniona do reprezentowania tego organu”, a „na postanowienie o umorzeniu śledztwa przysługuje zażalenie instytucji państwowej, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie”.
Prokurator odmówił przyjęcia zażalenia jako wniesionego przez osobę nieuprawnioną
Według informacji przekazanych przez rzeczniczkę prokuratury, do akt sprawy dołączono w toku postępowania „szereg pism kierowanych przez osoby trzecie”, w tym „zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa”, złożone przez prezes Manowską. Pismo datowane jest na 27 maja bieżącego roku. Śledztwo rozpoczęło się już kilka miesięcy wcześniej.
Jak przekazała Karolina Stocka-Mycek, „prokurator odmówił przyjęcia zażalenia jako wniesionego przez osobę nieuprawnioną”.
W uzasadnieniu decyzji podkreślono, że zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa może złożyć każda osoba. Jednak zawiadomienie skierowane przez instytucję państwową winno wiązać się jej działalnością bądź dotyczyć przestępstwa ujawnionego w związku z wykonywaniem jej zadań
– podkreśliła rzeczniczka wrocławskiej Prokuratury Okręgowej
Prokuratura odmówiła I prezes Sądu Najwyższego
Prokuratura wskazała na artykuł 304 Kodeksu postępowania karnego, z którego wynika, że instytucje państwowe, „które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub policję”.
Prokuratura zwróciła uwagę, że kluczowe w kontekście tej sprawy jest sformułowanie „w związku ze swą działalnością”, które – jak wskazano w komunikacie – jest szerszym pojęciem niż „w ramach prowadzonej działalności”, który „obejmuje nie tylko informacje o przestępstwie godzącym w dobro instytucji i dotyczącym jej bezpośrednio, ale również informacje o przestępstwach ściganych z urzędu, o których dowiedziano się, wykonując czynności ustawowe lub statutowe”.
Prokuratura wskazała, że postępowanie nie zostało wszczęte w wyniku zawiadomienia Manowskiej
Wśród kompetencji Pierwszego Prezesa SN nie wskazano jego aktywności w zakresie monitorowania mediów i składania zawiadomień o przestępstwach powszechnych w imieniu Sądu Najwyższego. Nie zachodzą także przesłanki do przyznania dr hab. Małgorzacie Manowskiej uprawnień innej osoby zawiadamiającej o przestępstwie przewidzianych w art. 306 § 1a pkt 3 k.p.k., gdyż przedmiot postępowania nie mieści się w katalogu przestępstw wymienionych w tym przepisie, a ponadto postępowanie karne nie zostało wszczęte w wyniku jej zawiadomienia
– podkreślono w komunikacie
W przytoczonym wyżej przepisie czytamy, że zażalenie na postanowienie o umorzeniu śledztwa może złożyć „osoba niebędąca pokrzywdzonym, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie (…), jeżeli postępowanie karne wszczęto w wyniku jej zawiadomienia, a wskutek tego przestępstwa doszło do naruszenia jej praw”.
Zarządzenie prokuratora jest nieprawomocne. Małgorzacie Manowskiej przysługuje prawo do wniesienia zażalenia do Sądu.

