30 października w Sulęcinie (woj. lubuskie) 24-latek ugodził nożem przypadkowego przechodnia. Zaatakowany mężczyzna zdołał o własnych siłach dotrzeć do swojej rodziny, która wezwała policję. Mężczyźnie grozi do 20 lat więzienia.
Atak nożownika w Sulęcinie
Do zajścia doszło w ub. tygodniu na jednej z ulic Sulęcina. Podejrzany podbiegł do idącego mężczyzny, zadał mu cios nożem w okolice szyi i uciekł. Pomimo odniesionych obrażeń, pokrzywdzony zdołał dotrzeć do rodziny, która udzieliła mu pierwszej pomocy i powiadomiła pogotowie i policję.
Po przyjęciu zgłoszenia, na podstawie rysopisu policjanci rozpoczęli poszukiwania nożownika. Szybko go odnaleźli. Ten na widok radiowozu próbował uciec. Został dogoniony przez funkcjonariuszy, obezwładniony i zatrzymany.
24-latek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nie potrafił wytłumaczyć powodu swojej agresji wobec nieznanego mu mężczyzny. Decyzją sądu, na wniosek prokuratora, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące
– poinformował w czwartek asp. Mateusz Maksimczyk z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie
źródło: PAP

