Miesięcznica smoleńska na pl. Piłsudskiego, 10 marca 2025 r. Fot. wyborcza

Awantura na miesięcznicy. „Kocham Rafała, sp…j” do TV Republika

Jarosław Kaczyński i inni politycy PiS jak co miesiąc złożyli kwiaty przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej z 2010 roku. Podobnie, jak w poprzednich miesiącach, na miejscu pojawili się przeciwnicy obchodów. Padły wulgarne słowa w stronę reportera Telewizji Republika.

Jeden z przeciwników obchodów trzymał transparent z hasłem „Kłamstwo smoleńskie”. Do mężczyzny podszedł reporter „Telewizji Republika” Michał Gwardyński. Protestujący nie chciał jednak z nim rozmawiać.

Kocham Rafała i sp..j stąd – powiedział starszy mężczyzna

Po tych słowach odepchnął reportera.

Spieprzaj stąd, łobuzie jeden… Łobuzie. Do Moskwy, to ci rubla dadzą – mówił protestujący

Jarosław Kaczyński: Wrogowie polskiej niepodległości z pełną determinacją działają

Do zachowania uczestników protestu odniósł się podczas swojego przemówienia prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Jak zwykle mamy tutaj, na Placu Piłsudskiego, do czynienia z obrzydliwym atakiem, oszczerstwami, powtarzaniem putinowskich tez. Wrogowie polskiej niepodległości z pełną determinacją działają – bez żadnej reakcji ze strony policji i wbrew prawu – powiedział

Prezes PiS wspomniał również o obowiązkach funkcjonariuszy.

Policja nie wykonuje swoich obowiązków, bo takie ma polecenie. Ten reżim długo nie potrwa, a policja nie wykonując swoich obowiązków, łamie prawo. Taka jest prawda o naszej rzeczywistości i takiej rzeczywistości przeciwstawiał się mój brat śp. Lech Kaczyński – zaznaczył

Kaczyński dodał, że „wielcy zbrodniarze poniosą konsekwencje zgodnie z prawem”. Polityk stwierdził również, że w Polsce prowadzona jest „odrażająca, obrzydliwa putinowska kampania”, a przypominanie o katastrofie smoleńskiej ma być zapomniane, bo „tego żąda Putin i jego polscy sojusznicy”.

źródło: dorzeczy