Szef MSWiA Tomasz Siemoniak wyraził swoją opinię na temat blokad ważnych stołecznych arterii przez aktywistów klimatycznych. Zaznaczył, że policja podejmie walkę „z tego rodzaju patologią”.
„Jeśli chodzi o blokowaniu dróg to mamy do czynienia z dwoma rodzajami zdarzeń. W jednym przypadku są to demonstracje, które blokują drogi i korzystają z ustawy o zgromadzeniach, a drugie to działania aktywistów, którzy blokują ulice, stwarzając zagrożenie dla ruchu drogowego, a także dla siebie” – skomentował szef MSWiA.
Aktywiści klimatyczni z organizacji Ostatnie Pokolenie już od ponad tygodnia blokują Wisłostradę oraz inne arterie Warszawy.
Siemoniak poinformował, że w takich przypadkach policja działa szybko i zdecydowanie, usuwając z ulic osoby blokujące ruch. „Będziemy z całą stanowczością z tego rodzaju patologią walczyli. Bo jest tylko kwestia czasu, że jak nie zareagujemy, to dojdzie do niebezpiecznego zdarzenia” – podkreślił.
Zaznaczył, że są to naruszenia, za które nakładane są kary finansowe. „Policja będzie w tym zakresie działała twardo. Nie ma zgody na tego typu działania” – dodał.
„Wszyscy jesteśmy zbulwersowani tymi sytuacjami z poprzednich dni. To kompletnie nieodpowiedzialne i skandaliczne zachowanie, które przede wszystkim jest groźne dla zdrowia i życia ludzi. Żaden cel nie usprawiedliwia takiego działania i takiego zachowania” – powiedział Siemoniak.
Podkreślił, że w przypadku konieczności wprowadzenia zmian w przepisach, mimo iż obecnie żaden przepis nie umożliwia blokowania Wisłostrady w miejscach bez przejścia dla pieszych, to odpowiednie regulacje zostaną wprowadzone. „Będziemy z tym bezwzględnie walczyli” – wspomniał.
Premier Donald Tusk zamieścił w poniedziałek na portalu X wpis, odnoszący się do tej sytuacji: „blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg”. Podał, że wezwał „dziś odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom”.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski także skrytykował blokowanie ulic stolicy. Również radni z różnych frakcji mają negatywne zdanie na ten temat.
Aktywiści z Ostatniego Pokolenia są odpowiedzialni m.in. za oblanie farbą pomnika warszawskiej Syrenki oraz za opóźnienie rozpoczęcia pierwszej gonitwy w sezonie na Torze Służewiec.
