Marcin Romanowski wciąż nie został namierzony przez służby. W ubiegłym tygodniu sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla posła. Prokurator Generalny Adam Bodnar zapowiedział kolejne kroki, takie jak wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
W rozmowie z TVN24 Adam Bodnar przyznał, że prawdopodobnie trzeba będzie poszerzyć nakaz aresztowania o państwa europejskie. Dodał przy tym, że policja przeprowadziła poszukiwania i ,,gruntowne sprawdzenie” różnych lokalizacji i potwierdził, że nie wiedzą, gdzie obecnie przebywa były wiceminister sprawiedliwości.
,,Możemy wszyscy spekulować tylko i wyłącznie, biorąc pod uwagę życiorys i wcześniejszą drogę pana Marcina Romanowskiego, czyli jego związki z organizacjami religijnymi.” — mówił
Pytany, kiedy można spodziewać się Europejskiego Nakazu Aresztowania, Bodnar odparł, że prok. Woźniak ,,będzie wiedział, w którym momencie pójść dalej, jeśli chodzi o te czynności procesowe”.
W czwartek prokurator wydał list gończy za posłem. W poniedziałek mecenas Romanowskiego – Bartosz Lewandowski – poinformował, że złożył zażalenie na decyzję sądu o areszcie dla byłego wiceministra.
Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu popełnienie 11 przestępstw; m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu. Przestępstwa te miały polegać m.in. ,,na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości”. Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych. Zarzuty wobec Romanowskiego dotyczą również ,,przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych”.
Źródła: pap/fakt
