Bosak

Bosak zarzuca politycznym oponentom brak dobrego kandydata na prezydenta

Obecny polityk Konfederacji i wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak stwierdził, że największe partie polityczne w kraju nie mogą pochwalić się odpowiednimi kandydatami na prezydenta, dlatego grają na przysłowiową zwłokę – zostawiają pierwszy ruch adwersarzom.

Rodzima partia wicemarszałka, Konfederacja, pierwsza wykonała ten ważny pijarowo ruch i ujawniła, że w nadchodzących wyborach będzie startował Sławomir Mentzen. Na sierpniowej konferencji polityk zadeklarował, że podejmie największą aktywność względem dotychczasowych głów naszego państwa.

Bosak na konferencji z początku listopada zdiagnozował natomiast prowadzoną przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Koalicję Obywatelską grę polegającą na wzięciu przeciwnika na przeczekanie. Strategia miałaby polegać jedynie na wyrazistej reakcji na kandydata przeciwników. Podkreślił również, że jego zdaniem KO i PiS obawiają się także prowadzenia kampanii, dlatego chcą maksymalnie skrócić czas jej trwania. Wedle Bosaka taki manewr ułatwi zmanipulowanie wyborców.

Polityk stwierdził dobitnie, że wyżej opisana postawa świadczy o braku pewności siebie głównych polskich sił politycznych. Spuentował: „Oni są przekonani, że nie mają dobrych kandydatów. Gdyby byli przekonani, że mają dobrych kandydatów, to by ich po prostu pokazali, prowadzili kampanię i zdobywali przewagę nad rywalami”.

Plany Konfederacji Bosak podsumował natomiast następująco: „Nie boimy się kontaktu z Polakami, nie boimy się prowadzenia kampanii wyborczej, nie boimy się zweryfikować naszego kandydata, który jeździ, spotyka się z ludźmi, jest otwarty, pokazuje po prostu, że kampanii się nie boi”.

Wybory prezydenckie odbędą się już na wiosnę, w nadchodzącym roku. Swoją kadencję w sierpniu 2025 zakończy Andrzej Duda. PIS w związku z tym planuje ogłoszenie swojego kandydata na prezydenta w okolicach 11 listopada, zaś KO ujawni go 7 grudnia. Premier Donald Tusk napisał w serwisie X: „Będzie to ktoś, kto, po pierwsze, nadaje się najlepiej na ten urząd, po drugie – ma największe szanse na wygranie, po trzecie – nie będę to ja”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *