Donald Tusk rozmawia z generałem Stanisławem Czosnkiem; Fot. Kancelaria Premiera RP

Budowa Tarczy Wschód. Czy wywłaszczenia są konieczne?

Inwestycje związane z budową Tarczy Wschód będą realizowane głównie na terenach należących do Skarbu Państwa, Lasów Państwowych oraz innych obiektów infrastruktury publicznej. Według wiceszefa MON Stanisława Wziątka, wywłaszczenia nie są planowane, a jeśli się pojawią, będą miały charakter wyjątkowy.

We wtorek w Białymstoku odbyła się konferencja prasowa poświęcona Tarcz Wschód, w której udział wzięli wiceszefowie MON – Stanisław Wziątek i Cezary Tomczyk. Przed konferencją wiceministrowie spotkali się z lokalnymi samorządowcami, którzy zgłaszali obawy dotyczące potencjalnych wywłaszczeń. Wziątek zapewnił, że takie działania nie są przewidywane. Inwestycje będą prowadzone na gruntach publicznych, takich jak te należące do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR).

Dyskusja o gruntach i współpraca z samorządami

Wiceminister podkreślił, że możliwa jest zamiana gruntów, ale wynikałaby ona raczej z inicjatywy mieszkańców niż z potrzeb MON. Resort zwrócił się także do gmin z prośbą o wyznaczenie około hektara ziemi pod magazyny materiałów potrzebnych do budowy Tarczy Wschód. Podkreślono, że chodzi o ziemię samorządową, a nie prywatną.

Wiceminister Tomczyk zaznaczył, że nawet jeśli wywłaszczenia się pojawią, będą to incydentalne przypadki, a w wielu miejscach mogą w ogóle nie być potrzebne. Budowa infrastruktury będzie uzależniona od oceny wojskowych specjalistów.

Rozwianie obaw mieszkańców

Starosta hajnowski Andrzej Skiepko wyraził zadowolenie z wyjaśnień udzielonych przez władze, które rozwiały plotki o możliwych masowych wywłaszczeniach czy wysiedleniach. Potwierdził, że inwestycje będą omijać tereny prywatne, co uspokoiło lokalną społeczność.

Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski zapowiedział otwarty dialog z samorządami, mieszkańcami i przedsiębiorcami na temat planowanych działań. Podkreślił konieczność przeciwdziałania dezinformacji i wskazał na pozytywny charakter programu, którego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa kraju.

Strategiczne znaczenie Tarczy Wschód

Wiceszef MON Cezary Tomczyk przypomniał, że Tarcza Wschód to program mający na celu odstraszanie potencjalnych przeciwników i wzmacnianie obronności wschodniej granicy Polski, która jest jednocześnie granicą UE i NATO. Podkreślił, że realizacja inwestycji odbywa się już na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, a infrastruktura ma zwiększyć bezpieczeństwo zarówno mieszkańców, jak i turystów.

Program, którego koszt oszacowano na co najmniej 10 miliardów złotych do 2028 roku, ma być finansowany z budżetu państwa, funduszy unijnych, środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz NATO. MON chce, aby na realizacji projektu skorzystały lokalne firmy i społeczności, co ma przyczynić się do rozwoju turystyki i gospodarki we wschodniej Polsce.

Współpraca z lokalnymi społecznościami

Wiceminister Wziątek podkreślił, że inwestycje w ramach Tarczy Wschód mają wspierać rozwój regionu Podlasia, angażując zarówno przedsiębiorców, jak i mieszkańców. Z kolei gen. Stanisław Czosnek, zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP, zaznaczył, że szczegółowe planowanie Tarczy zostało zakończone, a jej realizacja będzie przebiegać we współpracy z lokalnymi społecznościami i sojusznikami.

Źródło: PAP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *