Barbara Nowacka jest przeciwna wypłacie Prawu i Sprawiedliwości środków z subwencji. Jej zdaniem były to ,,marnowane pieniądze publiczne ładowane w kampanię PiS, tysiące banerów, promocję polityków, nadużywanie”. Dodała, że kierowany przez nią resort pracuje nad raportem dotyczącym działalności Przemysława Czarnka jako szefa MEiN.
Na antenie Radia Zet minister edukacji narodowej skrytykowała działania swojego poprzednika, Przemysława Czarnka.
,,Robimy w MEN duży raport, podsumowujący działalność ministra Czarnka. Specjalnie w roku wyborczym zmienił sobie zasady przyznawania pieniędzy. Nawet nie było ekspertów do przyznawania dotacji tu milion, tu kilkaset tysięcy na wybrane inwestycje oświatowe” – powiedziała
Według Nowackiej, około 20 proc. pieniędzy trafiło na Lubelszczyznę, skąd kandydował Przemysław Czarnek.
Odpowiedź byłego ministra
Na słowa Nowackiej zareagował w mediach społecznościowych były minister.
,,Droga p. Minister, niech się Pani nie ośmiesza. Mamy już 2025 r., a wy w ministerstwie od 2023 r., a co do Lubelszczyzny, to gwarantuję Pani, że jeśli będę miał możliwość (niektórzy i to od was mówią, że już niedługo) to na Lubelszczyźnie i całą Polskę wschodnią popłynie jeszcze więcej pieniędzy, bo zawsze była niedoinwestowana, dopiero my w tej sprawie coś zmieniliśmy” – czytamy we wpisie na platformie X
O Matko😱‼️ Naprawdę? To jeszcze nie ma takiego raportu????!!!!….
Zaraz, zaraz, a to 2024 czy już 2025 rok? Czy przypadkiem p. #Nowacka nie rządzi w MEN już drugi rok? …
Droga p. Minister, niech się Pani nie ośmiesza. Mamy już 2025 r., a wy w ministerstwie od 2023 r., a co…— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) January 7, 2025
W swoim wpisie Czarnek dodał „StopPatoWładzy”, gdzie wymienił nazwiska Nowackiej i Tuska.
X/dorzeczy