Sławomir Mentzen; fot. wyborcza

Debata w Końskich. Mentzen: Są jakieś granice bezczelności

W piątkowej debacie zorganizowanej w hali sportowej w Końskich (woj. świętokrzyskie) zabrakło Sławomira Mentzena, który miał zaplanowane spotkania z wyborcami, a zaproszenie otrzymał na dwie godziny przed wydarzeniem.

Debata bez Mentzena. Polityk wściekły na dziennikarzy Polsatu i TVN

Sławomir Mentzen we wpisie na portalu X napisał, że dziennikarki Polsatu i TVN próbują natarczywie zapytać go dlaczego nie był na ich debacie w Końskich i czy pojawi się na debacie TVP w maju.

Polityk nie kryje, że biorąc pod uwagę, że to właśnie Polsat i TVN organizowały wczorajszą debatę, tego typu pytania są nie na miejscu.

Są jakieś granice bezczelności. Nie było mnie na debacie, bo mnie na nią nie zaprosiliście. Na debacie w maju oczywiście będę, bo jestem na nią zaproszony. Będę też w poniedziałek na debacie w Republice – poinformował Mentzen

Trzaskowski zaprosił kandydatów półtorej godziny przed rozpoczęciem debaty

Początkowo Trzaskowski miał debatować tylko z Nawrockim, który jako pierwszy zaproponował debatę.

Na półtorej godziny przed rozpoczęciem debaty Trzaskowski zamieścił w internecie nagranie, w którym stwierdził, że „debatę trzeba rozszerzyć” o kandydatów zmierzających do Końskich.

źródło: dorzeczy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *