Piorun; Fot. Polska Grupa Zbrojeniowa

Dofinansowanie UE na międzynarodowe zakupy amunicji – zestawy przeciwlotnicze Piorun na liście rezerwowej

Projekt wspólnych zakupów amunicji 155 mm, w którym biorą udział m.in. Polska i Litwa, otrzymał dofinansowanie z unijnego programu EDIRPA. W piątek szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, poinformował, że polskie zestawy przeciwlotnicze „Piorun” zostały umieszczone na liście rezerwowej.

EDIRPA, czyli The European Defence Industry Reinforcement through Common Procurement Act, to program mający na celu wspieranie rozwoju przemysłu obronnego oraz pogłębianie współpracy między państwami europejskimi w zakresie zakupów sprzętu wojskowego. Dzięki temu krajom umożliwiono koordynowanie swoich zakupów. Budżet programu wynosi około 300 mln euro.

Do programu EDIRPA zgłoszono m.in. projekty, w których bierze udział Polska. Jednym z nich są plany zakupu ręcznych zestawów przeciwlotniczych Piorun, produkowanych przez polskie zakłady MESKO, przez wspólne konsorcjum, w skład którego wchodzą Polska, Litwa, Łotwa, Estonia i Norwegia. W czwartek wiceszef MON, Paweł Bejda, odpowiedzialny m.in. za zakupy sprzętu, poinformował o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie tych wspólnych zakupów z państwami bałtyckimi oraz Norwegią. Drugi projekt w który jest zaangażowana Polska to plan wspólnych zakupów amunicji artyleryjskiej, w którym uczestniczą także Holandia, Włochy, Litwa, Dania i Chorwacja.

Komisja Europejska ogłosiła w czwartek wyniki programu, w ramach którego dofinansowanie przyznano pięciu projektom. Wśród nich znalazły się wielonarodowe zakupy francuskich systemów przeciwlotniczych Mistral, niemieckich systemów IRIS-T SLM, fińskich pojazdów opancerzonych CAVS, a także dwa projekty amunicyjne. Jeden z nich to niemiecko-duńsko-holendersko-estoński projekt zakupu pocisków odłamkowo-burzących, a drugi, jedyny z udziałem Polski, dotyczy zakupu amunicji. Każdy ze zwycięskich projektów otrzyma dofinansowanie w wysokości 60 mln euro.

Na piątkowej konferencji prasowej szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, odpowiadając na pytania o unijną inicjatywę oraz przyszłość projektu zakupu zestawów Piorun, poinformował, że projekt ten trafił na listę rezerwową: „jest szansa, że z tej listy rezerwowej – jeżeli znajdą się środki w UE, a wierzę, że powinny się na to znaleźć – też ten projekt zostanie zrealizowany”. Minister zaznaczył również, że Unia Europejska powinna przeznaczyć znacznie większe środki na obronność państw członkowskich, wskazując przy tym na możliwość wykorzystania funduszy, które nie zostały wykorzystane przez państwa członkowskie w ramach Krajowych Planów Odbudowy po pandemii COVID-19.

Przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Piorun to zaawansowany system obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu, który stanowi istotną modernizację rakiety Grom. Dzięki lepszemu zasięgowi, precyzyjniejszemu naprowadzaniu i większej odporności na zakłócenia, Piorun skutecznie zwalcza cele zarówno w dzień, jak i w nocy. System jest zaprojektowany do niszczenia śmigłowców, samolotów oraz rakiet skrzydlatych na pułapach od 10 do 4000 metrów i w odległości od 500 do 6000 metrów.

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że zwiększanie europejskich nakładów na obronność to jeden z priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE, która rozpocznie się na początku nowego roku. Dodał też, że strona polska liczny na „poszerzenie puli” w programie EDIRPA – „tak, by Pioruny też mogły się w niej znaleźć”.

Po wybuchu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku Polska dostarczyła nieujawnioną liczbę zestawów Piorun jako broń defensywną dla sił ukraińskich. Dowody na skuteczność tych zestawów w walce z rosyjskimi samolotami i śmigłowcami pojawiły się w mediach społecznościowych, gdzie zamieszczono nagrania dokumentujące trafienia.