Donald Tusk; Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Donald Tusk: Polska musi wygrać ten rok

Przed ostatnim w tym roku posiedzeniem Rady Ministrów, Donald Tusk wygłosił przemówienie. Mówił w nim o tym, że ,,do lipca będziemy trwali w systemie prawa i bezprawia równocześnie”.

W trakcie wystąpienia Tusk powiedział, że ,,ostatnie godziny roku 2024 pokazały jak w soczewce z jak wielkim problemem Polska się zmaga po latach bałaganu prawnego”. Premier nawiązał w ten sposób do decyzji PKW, by wykonać postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i przyjąć sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS, przy jednoczesnym zastrzeżeniu PKW, że nie rozstrzyga ona o legalności działania Izby SN, która podjęła decyzję w tej sprawie.

Szef rządu przekonywał, że w przyszłym roku Polska będzie „silna jak nigdy w swojej nowoczesnej historii”.

„Będziemy silni ze względu na bezpieczeństwo nas wszystkich, także naszych dzieci i wnuków. Jestem dumny, że Polska staje się dziś symbolem państwa zdolnego do budowania takiego bezpieczeństwa. Będziemy w 2025 roku liderem w zakresie polityki bezpieczeństwa na całym kontynencie.”

Zapowiedział, że przyszły rok będzie „rokiem pozytywnego przełomu”.

,,My zresztą nie mamy innego wyjścia, Polska musi wygrać ten rok. Jesteśmy na dobrej drodze, będziemy na swoich barkach, na polskich barkach dźwigać odpowiedzialność za Europę przez pierwsze pół roku. W Polsce w tym czasie będzie trwała kampania prezydencka, będziemy ciągle jeszcze, przynajmniej do lipca, tkwili w tym systemie prawa i bezprawia równocześnie, o czym przed chwilą mówiłem. Ale damy sobie z tym radę.” – mówił premier

,,Minął bardzo trudny rok. Rok, o którym wiedzieliśmy, że będzie jednym wielkim wyzwaniem. Większość z nas też miała świadomość, jak trudnego dzieła się podejmuje, szczególnie w tych pierwszych miesiącach.” – dodał

Źródło: dorzeczy