Prezes Prawa i Sprawiedliwości, komentując początek drugiej kadencji Donalda Trumpa w Białym Domu, powiedział, że ,,widzimy powrót do zdrowego rozsądku”.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał w dniu inauguracji swojej prezydentury m.in. dyrektywy wykonawcze, w których oznajmił, że rząd USA będzie rozpoznawał tylko dwie płcie – żeńską i męską. Trump ogłosił również zakończenie federalnych programów w zakresie różnorodności, równych szans i inkluzywności.
Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy do czynienia z ,,pewnym zderzeniem”.
,,Z jednej strony wolność słowa i powrót do rzeczy oczywistych i zdroworozsądkowych, a w Polsce pogłębianie się zjawisk godzących nie tylko w prawo, ale też w zdrowy rozsądek i najbardziej elementarne zasady kierowania państwem” – mówił
💬 Prezes PiS J. Kaczyński @OficjalnyJK: Mamy dzisiaj szczególną sytuację – w USA mamy powrót do zdrowego rozsądku, odrzucenia przedsięwzięć, które mają ograniczać rozwój gospodarczy, ale też powrót do zdrowego rozsądku w kwestii płci. To jest pewne zderzenie, z jednej strony… pic.twitter.com/6b7tUQ7pLB
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) January 21, 2025
Kaczyński był pytany, czy opracowywany przez Polski rząd projekt o uzgodnieniu płci ma być formą kontry do polityki Stanów Zjednoczonych i decyzji Trumpa, że rząd USA będzie uznawał tylko dwie płcie: męską i żeńską.
„Tutaj mamy do czynienia z szaleństwem ideologicznym, ale też związanym z pewnymi interesami. Zupełne zakłócenie poczucia tożsamości, zarówno tej grupowej, w tym w szczególności narodowej, czy regionalnej w pewnych wypadkach i zakłócenie nawet tożsamości tej najbardziej elementarnej wynikającej po prostu z biologii, to jest droga do stworzenia istot niezwykle łatwych do manipulowania” – odpowiedział
O tym, że rząd prawdopodobnie skieruje do Sejmu projekt o uzgodnieniu płci napisała we wtorek Rzeczpospolita. Dziennik wyjaśnił, że w przygotowanym przez ministrę ds. równości Katarzynę Kotulę projekcie chodzi o to, by osoby transpłciowe ,,nie musiały pozywać własnych rodziców”. Kotula cytowana przez „Rz” powiedziała, że od kilku miesięcy jest „zielone światło” i decyzja polityczna dotycząca rządowego projektu, który miałby ułatwić zmianę płci w dokumentach.
Zgodnie z dekretem Donalda Trumpa rząd federalny USA będzie uznawał tylko dwie płcie: męską i żeńską. W ramach rozporządzenia fundusze federalne nie będą także wykorzystywane do promowania „ideologii płciowej”.
Wśród dyrektyw rozporządzenia jest również zakaz używania federalnych funduszy na procedury zmiany płci.
Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych w poniedziałek. Wcześniej na 50. wiceprezydenta USA został zaprzysiężony JD Vance. 40-letni polityk został jednym z najmłodszych wiceprezydentów w historii USA.
pap/tysol