źródło: bilgoraj

Karol Nawrocki w Biłgoraju. Tak dla CPK, nie dla Zielonego Ładu. Są dwie płcie

W czwartek, 30 stycznia w Biłgoraju miało miejsce spotkanie z Karolem Nawrockim, kandydatem na prezydenta RP popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość. W Biłgoraju Karol Nawrocki gościł przez około 2 godziny. Z mieszkańcami spotkał się w hali sportowej Medycznego Studium Zawodowego.

Nawrocki mówił m.in. o kwestiach gospodarki i polityki międzynarodowej oraz o potrzebie inwestycji w Polskę powiatową, inwestycji także na szczeblu centralnym, wymieniając CPK, a także o sposobach na przeciwdziałanie inflacji.

,,Gdy przyjeżdżam do polskich powiatów, to słyszę od samorządowców wciąż to samo: były inwestycje, były środki finansowe na baseny, były inwestycje w infrastrukturę drogową, w infrastrukturę kolejową, w komunikację, w połączenia, w oświatę, w edukację. Zadaję sobie pytanie: to gdzie są dzisiaj te środki finansowe? Gdzie są dzisiaj nasze pieniądze i nasze środki finansowe, które mamy prawo wydawać w Polsce powiatowej i w Polsce centralnej, bo takie same podatki państwo płacicie tu w Biłgoraju, jak ja płacę w Gdańsku” – mówił kandydat na prezydenta, nawiązując do okresu rządów PiS

Szef IPN wspomniał o podatkach, które, według niego, powinny być dystrybuowane w sposób zrównoważony i sprawiedliwy.

,,Nie ma innej drogi dla Polski niż zrównoważony rozwój i zamknięcie w końcu myślenia o Polsce A i Polsce B. To jest wciąż ta sama Polska” – powiedział

Tak dla CPK, nie dla Zielonego Ładu

Nawrocki zapowiedział inicjatywę ustawodawczą dotyczącą powrotu do projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zwrócił uwagę na dotychczasowe sukcesy związane z inwestycjami w powiatach, podając przykład powiatu biłgorajskiego, gdzie zrealizowano budowę 130 km dróg, rozpoczęto przebudowę basenu, powstały hale sportowe i boiska.

,,CPK i rozwój Polski lokalnej będą pierwszą inicjatywą przyszłego prezydenta” – mówił

Nawrocki mówił, że przedsiębiorcy polscy nie potrzebują pomocy państwa, ale są takie sytuacje, kiedy państwo musi być obecne.

,,Dlaczego ściągnięto osłony na energię elektryczną i tarcze osłonowe, doprowadzając po raz kolejny do inflacji, która odbija się w sklepach na artykuły spożywcze i czemu tak dużo płacimy za prąd, a to dotyka wszystkich, małych i średnich przedsiębiorców” – powiedział Karol Nawrocki

Przypomniał też, że jako prezydent będzie przeciwko Zielonemu Ładowi UE, który określił jako ograniczający możliwości polskich rolników i leśników. Jego zdaniem Polski rolnik i polski leśnik nie mogą być podporządkowywani kolejnym wytycznym z Brukseli.

Nawrocki: Musimy docenić to, co jest nasze

Kandydat na prezydenta wspomniał, że w 74 miejscach na świecie nie mamy swojego przedstawiciela i polskich ambasadorów, ponieważ ,,rząd polski zapomniał albo nie chciał spytać polskiego prezydenta, którego to są kompetencje”.

Nawrocki odwołał się do aspiracyjnych pragnień Polaków.

Musimy docenić to, co jest nasze. Docenić naszą tradycję, to kim jesteśmy. Uwierzyć w siebie, apeluję więc do państwa, żebyśmy w końcu odrzucili tego postkomunistycznego, postkolonialnego ducha małości. Jesteśmy narodem stworzonym do wielkich rzeczy i wiecie tu, w Biłgoraju, my to wiemy w Gdańsku, w Warszawie, wiedzą to polskie gminy i powiaty, chcę państwa prowadzić do Polski ambitnej, z aspiracjami i jednej Polski, Polski zrównoważonego rozwoju. Dobre życie Polaków i Polska normalna” – mówił

W trakcie przemówienia przypomniał też kwestionowany przez część lewicy stan faktyczny, że są dwie płcie, a małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny.

dorzeczy/bilgoraj