Na konferencji prasowej w Bydgoszczy Władysław Kosiniak-Kamysz został zapytany, czy polscy żołnierze mogą pojawić się na Ukrainie w charakterze sił pokojowych. Wicepremier minister obrony narodowej zaprzeczył.
Donald Tusk i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapewniają, że Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę. W poniedziałek na konferencji w Bydgoszczy obaj politycy powtórzyli to zapewnienie.
,,My mamy określoną rolę do wykonania i teraz, i moim zdaniem tę samą rolę do odegrania; a może jeszcze większą w zabezpieczeniu infrastrukturalnym, logistycznym, zarówno dla tego militarnego wsparcia, ale też dla wsparcia o charakterze inwestycji na Ukrainie ze strony firm polskich, europejskich, amerykańskich” – mówił wicepremier
Kosiniak-Kamysz mówił, że Polska ma za zadanie wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu.
,,Nie planujemy wysyłania żołnierzy polskich na Ukrainę i nie przygotowujemy się do wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę […] Bez Polski nie ma bezpieczeństwa na granicy polsko-białoruskiej czyli granicy natowsko-rosyjskiej mówiąc w skrócie” – podsumował polityk
Lider ludowców przypomniał, że na granicy z Białorusią jest 6 tys. żołnierzy, natomiast 17 tysięcy w dyspozycji. Zaznaczył też, że Rzeszów od drugiego dnia wojny stanowi hub logistyczny dla Ukrainy i trwa to już od przeszło tysiąca dni.
,,Czasem 100 proc. pomocy idzie przez Polskę” – zwrócił uwagę
Donald Tusk: Polska będzie wspierała Ukrainę tak, jak do tej pory
W poniedziałek, przed wylotem do Francji, premier Tusk również przypomniał wyrażane wcześniej stanowisko, że Polska nie zamierza wysyłać wojsk na Ukrainę.
,,Polska będzie wspierała Ukrainę tak, jak do tej pory, organizacyjnie, zgodnie z naszymi możliwościami finansowo, humanitarnie i jeśli chodzi o pomoc militarną. Nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy, natomiast będziemy wspierali także jeśli chodzi o logistykę i wsparcie polityczne państwa, które ewentualnie będą chciały takich gwarancji w przyszłości udzielić, tych fizycznych gwarancji dla Ukrainy” – powiedział szef rządu
Sekretarz stanu USA Marco Rubio, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff będą reprezentować w tym tygodniu Stany Zjednoczone w rozmowach z rosyjskimi urzędnikami w Rijadzie. Po stronie Kremla w rozmowach mają uczestniczyć szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow i Jurij Uszakow, doradca Władimira Putina ds. międzynarodowych.
dorzeczy