Władysław Kosiniak-Kamysz / autor: PAP/Artur Reszko

Kosiniak-Kamysz o decyzji PKW. ,,Nikt nie rozczulał się gdy my straciliśmy subwencję”

PKW odroczyła obrady ws sprawozdania komitetu PiS. Do sprawy odniósł się szef PSL. ,,Nikt nie rozczulał się gdy PSL zrobiło niewielki błąd w sprawozdawaniu”.

PKW zebrała się po tym, gdy w zeszłym tygodniu Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała skargę PiS na odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego. Zgodnie z Kodeksem Wyborczym taka decyzja SN obliguje PKW do przyjęcia sprawozdania. Jednak status Izby, która podjęła tę decyzję jest kwestionowany m.in. przez obecny rząd i część członków PKW.

Za odroczeniem posiedzenia PKW głosowało 5 z 9 członków komisji.

O odroczenie obrad został zapytany w poniedziałek Władysław Kosiniak-Kamysz.

,,Ja nad losem innych formacji nie będę płakał, bo nikt się nad moją formacją nie rozczulał […] Ja bym nie chciał, żeby sprawy partii politycznych tutaj zaprzątały uwagę społeczeństwa i powiem szczerze, my się nigdy z tym nie narzucaliśmy jako Polskie Stronnictwo Ludowe. Nikt nie płakał nad PSLem jak zabrano nam dziesiątki milionów złotych i 20 mln musieliśmy oddać do kasy państwowej za mikrobłąd.”– mówił wicepremier

Cofnięcie subwencji PSL miało miejsce w 2001 roku po tym, kiedy partia założyła dwa konta (zamiast jednego), na które były wpłacane pieniądze. Partia nie dostała wówczas subwencji w kwocie około 50 mln złotych. Musiała też wpłacić karę 20 mln złotych na rzecz Skarbu Państwa.

Źródło: pap