PKW odroczyła obrady ws sprawozdania komitetu PiS. Do sprawy odniósł się szef PSL. ,,Nikt nie rozczulał się gdy PSL zrobiło niewielki błąd w sprawozdawaniu”.
PKW zebrała się po tym, gdy w zeszłym tygodniu Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała skargę PiS na odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego. Zgodnie z Kodeksem Wyborczym taka decyzja SN obliguje PKW do przyjęcia sprawozdania. Jednak status Izby, która podjęła tę decyzję jest kwestionowany m.in. przez obecny rząd i część członków PKW.
Za odroczeniem posiedzenia PKW głosowało 5 z 9 członków komisji.
O odroczenie obrad został zapytany w poniedziałek Władysław Kosiniak-Kamysz.
,,Ja nad losem innych formacji nie będę płakał, bo nikt się nad moją formacją nie rozczulał […] Ja bym nie chciał, żeby sprawy partii politycznych tutaj zaprzątały uwagę społeczeństwa i powiem szczerze, my się nigdy z tym nie narzucaliśmy jako Polskie Stronnictwo Ludowe. Nikt nie płakał nad PSLem jak zabrano nam dziesiątki milionów złotych i 20 mln musieliśmy oddać do kasy państwowej za mikrobłąd.”– mówił wicepremier
Cofnięcie subwencji PSL miało miejsce w 2001 roku po tym, kiedy partia założyła dwa konta (zamiast jednego), na które były wpłacane pieniądze. Partia nie dostała wówczas subwencji w kwocie około 50 mln złotych. Musiała też wpłacić karę 20 mln złotych na rzecz Skarbu Państwa.
Źródło: pap