Imigracja uzupełni deficyt na rynku pracy, gdzie ten deficyt rzeczywiście istnieje i nie wpłynie to na wynagrodzenia Polaków. – powiedział we wtorek wiceminister spraw wewnętrznych i Administracji prof. Maciej Duszczyk.
,,Strategia migracyjna przyjęta przez rząd mówi, że po prostu niewłaściwe jest traktowanie polityki migracyjnej jako reakcji na zmiany demograficzne”. – podkreśla wiceminister.
,,Strategia nie pokazuje, że nie akceptuje imigrantów. A jeśli mówimy o 200 tys. ludzi opuszczających rynek pracy, potrzebujemy 200 tys. migrantów, to moim zdaniem powtórzenie błędów krajów zachodnich z lat 60. i 70., wielkie uproszczenie i bardzo niebezpieczny scenariusz. Dlatego musimy zaproponować nowy model podejścia do tego, z czym mamy do czynienia dzisiaj i z czym będziemy walczyć w nadchodzących latach”. – mówi Duszczyk.
Polski Instytut Badań Ekonomicznych wykazał, że ,,sztuczna inteligencja wpłynie na 3,7 mln miejsc pracy w Polsce w ciągu najbliższych kilku lat. Istnieją również dowody na to, że 50 tys. osób w wieku emerytalnym powróciło na rynek pracy w zeszłym roku z powodu zmian technologicznych. Nadal mamy znaczne rezerwy, takie jak ogromne różnice w aktywności gospodarczej między kobietami i mężczyznami oraz bardzo niska aktywność osób niepełnosprawnych w porównaniu z innymi krajami”. – dodał wiceminister.
Źródło: PAP