Jolanta Sobierańska-Grenda zapowiedziała otwartą rozmowę o finansach i reformach w systemie ochrony zdrowia. Według minister unikanie tematu pieniędzy było jednym z największych błędów w polityce zdrowotnej państwa.
Minister zdrowia zapowiada otwartą rozmowę o reformach w systemie ochrony zdrowia
Zdrowie to wartość bezcenna, ale musimy za coś kupować leki, sprzęt, utrzymywać szpitale i płacić wynagrodzenia. Niemówienie o pieniądzach w ochronie zdrowia było błędem
– powiedziała Sobierańska-Grenda w rozmowie z „Rzeczpospolitą”
Resort pracuje nad ustawą podwyżkową w systemie ochronie zdrowia
Jednym z kluczowych tematów, nad którymi pracuje resort, jest tzw. ustawa podwyżkowa, regulująca minimalne wynagrodzenia w ochronie zdrowia. Minister nie wyklucza zamrożenia mechanizmu podwyżek lub przesunięcia okresu rozliczeniowego o pół roku – z 1 lipca na 1 stycznia.
Wśród analizowanych propozycji pojawia się również ustalenie maksymalnych stawek dla lekarzy i innych medyków na kontraktach, a także powiązanie wzrostu płac z poziomem inflacji.
Chcemy uporządkować system wynagrodzeń tak, aby był przewidywalny i sprawiedliwy
– powiedziała minister
Rząd nie planuje podniesienia składki zdrowotnej
Sobierańska-Grenda zwróciła uwagę na problemy z kwalifikacją zawodową personelu, zwłaszcza w grupie pielęgniarek, co wpływa na różnice w płacach.
Musimy uporządkować system kompetencji zawodowych. Wiceminister Katarzyna Kęcka przygotowała konkretne rozwiązania, które pomogą wprowadzić większą przejrzystość
– dodała
Jednocześnie minister zaznaczyła, że mimo napiętej sytuacji finansowej, rząd nie planuje podniesienia składki zdrowotnej, a brakujące środki dla NFZ mają pochodzić z budżetu państwa.
źródło: dorzeczy

