W piątek sportowiec Marcin Gortat przyjął Order Uśmiechu. Uroczystość odbyła się w Zgierzu k. Łodzi, a podczas niej koszykarz z uśmiechem wypił sok z cytryny i zadeklarował bycie pogodnym i przynoszenie radości dzieciom.
To odznaczenie przyznawane jest od 1968 roku za działania, które przynoszą radość dzieciom. Gortat otrzymał to wyróżnienie w ramach podziękowania za organizowanie różnego rodzaju inicjatyw sportowych dla dzieci i młodzieży oraz wspieranie młodych sportowców poprzez Fundację MG13 „Mierz Wysoko”, której jest założycielem.
Podczas przyznania nagrody sportowiec zadeklarował dalsze działania w celu promowania sportu wśród dzieci i młodzieży. „Dziś młodzież jako wzory postrzega influencerów, youtuberów i coraz mniej sportowców jest dla niej autorytetami. A my chcemy, by młodzież szła bardziej w sport niż internet. Poprzez organizowane wydarzenia zachęcamy dzieci do wychodzenia z domów i chcemy zarażać ich sportem” – mówił.
Na Order Uśmiechu wpadła redakcja „Kuriera Polskiego”, która zainspirowana wywiadem z Wandą Chotomską i jej opowieścią o chłopcu, który w ramach wdzięczności chciał nadać medal lekarzowi, pod którego był opieką, postanowiła odznaczać wyjątkowe osoby medalem z wizerunkiem uśmiechniętego słoneczka. Propozycje nadsyłane są przez dzieci z całego świata, a kapituła wybiera laureatów.
W tym roku wydarzenie połączone było z „Wielką lekcją WF na lodzie”, która jest inicjatywą fundacji Marcina Gortata. W piątek odbyły się zajęcia w hali i na lodowisku w Zgierzu, podczas których udział wzięło 600 uczniów szkoły podstawowej.
