Patryk Jaki i Jarosław Kaczyński podpisali deklarację Fot. PAP/Piotr Polak

PiS i Suwerenna Polska połączyły siły

„Nie możemy oddać Polski walkowerem, po to Suwerenna Polska jednoczy się z PiS” — powiedział Patryk Jaki po podpisaniu w sobotę deklaracji o połączeniu Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską.

W sobotę w miejscowości Przysucha miał miejsce kongres oraz Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości. Pod koniec części oficjalnej prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz p.o. prezesa Suwerennej Polski Patryk Jaki podpisali deklarację połączenia ugrupowań.

„Idziemy jedną drogą. Mamy wspólne cele i to co było – chociaż było różnie – nie może się w tej chwili liczyć. Liczy się zwycięstwo” — powiedział Jarosław Kaczyński po złożeniu podpisów pod deklaracją.

Partie tzw. obozu patriotycznego zdecydowały się połączyć siły m. in. ze względu na zbliżające się wielkimi krokami wybory prezydenckie, które powinny się odbyć w maju 2025 r.

Deklaracja składa się z dziesięciu punktów i miała charakter ideowy. Pierwszym z nich jest zobowiązaniem się do wspólnej już pracy nad nową konstytucją, która „przywróci ład ustrojowy w Polsce”. Posłowie deklarowali również m. in. asertywną politykę wobec UE, podtrzymanie finansowania programów socjalnych, obronę suwerenności RP.

Wśród ważkich kwestii znalazło się także odrzucenie Zielonego ładu i ideologii gender, pielęgnowanie tradycyjnych wartości i rodziny, przywrócenie wolności słowa, samochodu, źródeł ogrzewania oraz mieszkania, ochrona złotówki i możliwości korzystania z transakcji gotówkowych.

Posłowie zobowiązali się do podtrzymywania „suwerenności strategicznej międzymorza z fundamentalną rolą Polski” oraz o szczególną dbałość o stosunki z USA. Nie zabrakło także miejsca na punkt dotyczący koniecznej pracy nad rozliczeniem tych, którzy są obecnie u władzy.

Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu zaznaczył, że połączenie sił Suwerennej Polski oraz PiS-u to znak dla wyborców, że obozy patriotyczne jednoczą się wobec ogromnych, dziejowych wyzwań, wobec których stoi Polska. Jedyną siłą polityczną, która może ochronić Rzeczpospolitą przed licznymi zagrożeniami jest PiS. Ocenił, że jedyną drogą do realnego wzmocnienia tej siły, jest szukanie sprzymierzeńców wśród polskiego obozu patriotycznego, co jest przedmiotem zaangażowania jego i partyjnych kolegów.

Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzącym czasie polityków jego partii czeka ciężka praca. Celem jest zebranie 500 000 podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odrzucenia paktu migracyjnego oraz zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Walka ma być zaciekła i ma wymagać zaangażowania w „na każdym miejscu, w każdym powiecie”.

Patryk Jaki jako gorący patriota zauważył: „wszystko, co mamy, wzięliśmy z Polski”. Zobowiązał się działać przeciwko „zniewoleniu Tuska” i określił to mianem najważniejszej walki o przyszłość Polski. Polityk podkreślił, że wyborcy którzy nie głosują na SP i PiS, bo uważają je za staroświeckie i skostniałe, powinni porzucić pozory:

„Jesteśmy spadkobiercami wspaniałej tradycji, wolności politycznej i religijnej, jakiej przez wieki nigdzie nie było. (…) Stworzyliśmy pierwszą konstytucję w Europie, czy wybitną deklarację wolności religijnej. Polska to jest coś wspaniałego. Dlaczego więc pozwalamy na to, aby depozytariuszem tej fantastycznej tradycji był ktoś, kto nawet nie ukrywa, że się nią brzydzi?” — mówił.

Politycy zobowiązali się do przygotowania dla Polski merytorycznego planu, który pozwoli powrócić do polityki rozwoju, po okresie zapaści, jaki — ich zdaniem — ma miejsce dzięki poczynaniom obecnej władzy. Będzie on zawarty w nowym statucie ugrupowania, który zostanie ogłoszony w czerwcu 2025.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *