Dorota Pomykała wystąpiła w skandynawskim serialu przedstawiającym historię duńskiego gangu motocyklowego działającego w latach 80. XX wieku. Polska aktorka zagrała matkę przywódcy legendarnej grupy Bullshit.
Polka wciela się w matkę członka gangu
Polska aktorka gra matkę Henninga Knudsena, przywódcy grupy Bullshit, w którego wciela się Marco Ilsø, znany z roli Hvitserka w serialu „Wikingowie”.
Duński serial oparty na prawdziwych wydarzeniach
Serial powstał na podstawie nagradzanej książki non-fiction „Bullshit – The Story of a Family” Camilli Stockmann i Janusa Køstera-Rasmussena. To opowieść o brutalnym konflikcie między gangami Bullshit i Hells Angels, który toczył się w Kopenhadze w latach 1977-1984 – uznawany za pierwszą europejską wojnę motocyklową.
Występ w serialu „Bullshit” był dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem. Choć wcześniej miałam już styczność z duńskim kinem, tym razem byłam jedyną Polką na planie. Moja postać to nie tylko kobieta w trudnej sytuacji życiowej, ale także ktoś, kto mimo przeciwności losu stara się znaleźć w sobie siłę. Jej syn to prawdziwy buntownik, który wkracza na ścieżkę przemocy i brutalności, co jest szczególnie wstrząsające, biorąc pod uwagę trudne doświadczenia mojej postaci. Mimo to ona nie opuszcza go w ważnych momentach życia. Uważam, że to bardzo ważna produkcja, ukazująca losy zagubionej młodzieży, która płaci ogromną cenę za swoje marzenia – mówi Dorota Pomykała
Aktorkę będzie można zobaczyć w czterech z sześciu odcinków serialu. Będzie on dostępny na kanale Viaplay Filmy i Seriale, w serwisie Prime Video, w ramach usługi Prime Video Channels. Nie ujawniono jeszcze daty polskiej premiery.
Nagroda Duńskiej Akademii Filmowej
To nie pierwszy zagraniczny występ polskiej gwiazdy, która równo 35 lat temu pojawiła się w duńskiej produkcji „Urodziny Kaja” (oryginalny tytuł „Kaj’s fødselsdag”) autorstwa Lone Scherfig („Była sobie dziewczyna”, „Włoski dla początkujących”).
Pomykała nagrodzona najważniejszą duńską nagrodą filmową
Rola Doroty Pomykały została wówczas nagrodzona najważniejszą duńską nagrodą filmową Robert, przyznawaną przez członków Duńskiej Akademii Filmowej – za najlepszy występ aktorski. W produkcji „Urodziny Kaja” można było wówczas zobaczyć także innych polskich aktorów, m.in. Teresę Sawicką („Dziewczyna z szafy”, „Ciemno, prawie noc”), Katarzynę Łaniewską („Kogel-mogel”, „Przedwiośnie”), Dorotę Kamińską („Pręgi”, „Wiedźmin”), Ewę Sałacką („Fuks”, „Och, Karol”), Ewę Skibińską („Udar”, „Ślepnąc od świateł”) czy Bogusława Lindę („Psy”, „Odwilż”).
źródła: PAP / satinfo
